TOP 5 najlepszych gier brandowanych
Trudno oprzeć się wrażeniu, że gry slotowe trafiają do graczy głównie przez pozytywne doświadczenia. Jak już ktoś raz wygrał dużą kwotę w Starburst - popularna gra wyprodukowana przez NetEnt - będzie do niej wracał w przyszłości. Nic więc dziwnego, że producenci maszyn online zaczęli szukać nowych rozwiązań, by trafić do klientów. Jednym z nich jest tworzenie gier brandowanych, które wywołują pozytywne emocje wśród sloto-maniaków.
Zanim zaczniemy ważna informacja – klasyfikowaliśmy wszystkie gry brandowane bez podziału na dostawców. Pod uwagę braliśmy możliwości techniczne gry, jakość animacji, ale także rozpoznawalność postaci. Znaczenie bohatera gry w szeroko rozumianej kulturze było dla nas kluczowym elementem, ponieważ tego typu automaty tworzą są przede wszystkim dla fanów.
5. Szczerze mówiąc najtrudniej było nam wybrać grę na pierwszej z docenionych pozycji. Padło na automat Cryptologic – „King Kong”. Jak łatwo się domyślić gra oparta jest na jednej z najbardziej kultowych postaci we współczesnje kulturze popularnej – King Kongu, który sławę na ekranach kin zebrał już w 1933 roku!
Z całą pewnością gra przypadnie do gustu fanom tego popularnego filmu, ponieważ zawiera takie symbole jak: dinozaur, samolot, statek, krab, czaszka, kajdanki, czy wiele innych gadżetów nawiązujących do kinowego klasyku.
Co ciekawe slot King Kong posiada oryginalną linię stawek. Zakłady na linię wahają się od 0.01 $ do 32 $, czyli zakład na jeden spin może wynieść astronomiczne 800 dolarów! Standardowo gracze operują na pięciu bębnach i 25 liniach wygrywających. Maszyna posiada także scratery i wildy, co pozwala tworzyć ciekawe kombinacje. Nas przekonała przede wszystkim ciekawa fabuła i ogromna liczba układów wygrywających.
4. Tuż za podium znalazła się gra – „Hulk”, którą także stworzyła firma Cryptologic. Popularność slotu jest tak duża, ponieważ Robert Bruce Banner, bo tak brzmi prawdziwe imię Hulka, stał się w ostatnich kilkudziesięciu latach postacią kultową. Wystarczy powiedzieć, że zajął dziewiąte miejsce na liście stu najlepszych komiksowych bohaterów wszechczasów.
Techniczne parametry – Hulk to automat z pięcioma bębnami, który posiada dziewięć linii wygrywających. Występuje w nim również progresywny jackpot Marvel. Maksymalny zakład można postawić za 45 dolarów na spina, co jest stawką relatywnie niską w porównaniu do automatów z tej serii.
Fani Hulka odpalając ten slot na pewno nie będą zawiedzeni, ponieważ zobaczą czołgi, bomby, odrzutowce, znaki drogowe, zielony lek, czy Hulka w dwóch postaciach, który oczywiście jest gwarantem wysokich nagród.
3. Miejsce na ostatnim stopniu pudła dla polskiej gry – „Pudzianatora”, której twarzą jest Mariusz „Pudzian” Pudzianowski. Na temat gry stworzonej przez Promatic Group napisaliśmy w ostatnim czasie wszystko, więc nie będziemy się powtarzać.
Fragment opisu gry: – „Pudzianator” to 5-walcowa gra z 27 liniami wygrywającymi, której twarzą jest Mariusz Pudzianowski , 5-krotny Mistrz Świata Strongman oraz obecny zawodnik MMA. Jest to pierwsza gra brandowana Promatic Games, w której staraliśmy się w najlepszy możliwy sposób przenieść siłę i męstwo Pudziana do świata gier slotowych. W grze „Pudzianator” można znaleźć mocne symbole, np. Symbol Scatter Scatter, który daje możliwość wygrania do 405 Gier Scatter (a w każdej z nich wygrane liczą się podwójnie), czy Symbol Wild, który zastępuje wszystkie pozostałe symbole. W „Pudzianatorze” bardzo ciekawie prezentuje się opcja Gamble, w której gracz może wybrać „Trafi” lub „Chybi”, a następnie obejrzeć ciekawą animację wideo z Pudzianatorem w roli głównej i sprawdzić czy dokonał słusznego wyboru.
Więcej na temat „Pudzianatora” przeczytacie w poniższych tekstach:
2. Wicemistrzostwo należy do automatu o nazwie – „Batman”. Firma Cryptologic, która stworzyła slot, urzekła nas przede wszystkim grafiką w stylu kreskówki. Fani „Mrocznego Rycerza” nie mogą narzekać, ponieważ w grze zostali umieszczeni: Joker, komisarz Gordon, Bat-mobile, niektóre gadżety, a na końcu sam Batman.
Jeśli chodzi o możliwości techniczne, to szokuje na pewno zakres zakładów, który idzie w górę i zatrzymuje się dopiero na 1000 dolarów za spin. Poza tym – standardowo w tego typu slotach – automat jest 5-bębnowy z 50 liniami wypłat. Jak łatwo się domyślić symbol Batmana, jeśli pojawi się w dobrej konfiguracji, oznacza sowity bonus. Podwaja wszystko, co wygraliśmy.

Podsumujmy – prosty interfejs, świetna grafika, dobre możliwości techniczne i przede wszystkim świetnie oddany klimat. Batman naprawdę daje radę!
1. Zdecydowany numer jeden – „Guns N’ Roses” wyprodukowany przez NetEnt. Rarytas dla fanów rocka i nie tylko. W końcu amerykański zespół uchodzi za jeden z najbardziej znanych – bez podziału na gatunek – w historii muzyki.
Oczywiście grze na tym slocie towarzyszą ponadczasowe hity, takie jak: Welcome to the Jungle, Paradise City oraz Sweet Child O Mine. Już w trakcie pierwszego intro słychać muzykę Gunsów. Naprawdę trudno nie zakochać się w tych brzmieniach, a co za tym idzie także w grze. Tym bardziej że automat posiada grafikę w jakości 3D, rozgrywa się na ogromnej scenie z migającymi światełkami i publicznością, która oklaskuje każdego spina. Tak, tak… Można się poczuć jak na koncercie.
Możliwości techniczne również są więcej niż przyzwoite, ponieważ gra oferuje nam pięć bębnów, trzy rzędy i 25 linii wygrywających. Rundy bonusowe można zdobyć, trafiając trzy symbole bonusowe, które są obecne jedynie na pierwszej, trzeciej i piątej rolce. Gdy dopisze nam szczęście, na ekranie pojawi się obracająca płyta, która wylosuje trzy opcje bonifikaty:
– 200, 300, 400, 500 lub 600 monet
– Gra bonusowa
– Darmowe spiny
Cóż, jeśli jeszcze nie grałeś w Guns N’ Roses, polecamy nadrobić zaległości. Upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu, ponieważ posłuchasz dobrej muzyki, a na dodatek może wygrasz niezłe pieniędze.
BB
Więcej Kasyno
Nowy Jork zatwierdza kasyno Mets. Czy urban gambling może być kiedyś opcją dla Polski?
Zatwierdzenie kasyna Mets przy Citi Field pokazuje, że Nowy Jork stawia na urban gambling — wielofunkcyjne projekty, które mają przynosić setki milionów dolarów rocznie. Czy w przyszłości z tego trendu wnioski mógłby wyciągnąć również polski ustawodawca?