Totalizator zmienia priorytety
Puls Biznesu. Choć rząd jednak obniża podatek na wideoloterie, Totalizator Sportowy wdroży je nieprędko.
Choć rząd jednak obniża podatek na wideoloterie, Totalizator Sportowy wdroży je nieprędko.
Odnaleźliśmy jeden z głównych punktów nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych, dotyczący opodatkowania wideoloterii (VLT), których wprowadzenie przez Totalizator Sportowy (TS) miało zmienić rynek hazardu. Okazuje się, że obniżka podatku od tych gier z 45 do 20 proc. (ta stawka obowiązywać ma do końca 2008 r., potem co dwa lata rosnąć o 2 punkty, by w 2017 r. sięgnąć 30 proc.), która zniknęła na samym finiszu prac nad nowelą ustawy hazardowej, znalazła się w innej ustawie: o finansowaniu budowy Narodowego Centrum Sportu (NCS), którą stworzył resort skarbu.
Zgodnie z tym projektem TS ma zostać właścicielem terenów Stadionu Dziesięciolecia i inwestorem NCS. Na ten cel ma iść m.in. 3 proc. przychodów hazardowego kolosa (obecnie byłoby to około 70 mln zł rocznie). I tu się pojawia problem. Według pięcioletniego biznesplanu TS nawet przy obniżonym podatku mega-inwestycja warta 3,5 mld zł przyniosłaby w tym czasie prawie 300 mln zł strat. Dodatkowe 3-procentowe opłaty na NCS mogą sprawić, że wejście w VLT stanie się zbyt ryzykowne. Władze państwowej firmy mają tego świadomość. Jeszcze na początku roku jej szef, Jacek Kalida zapowiedział w „PB”, że przetarg na operatora VLT ogłosi w czerwcu 2007 r., a tylko w 2008 r. na ten sztandarowy projekt spółka wyda 200 mln EUR. Ostatnio ani o terminach ani o kwotach wydatków na VLT (to zaawansowane automaty, połączone w sieć) nikt z TS nie chce mówić, a oficjalne deklaracje mówią o „rozważeniu” wejścia w VLT.
— Po podwyżce stawki w Dużym Lotku nasze obroty rosną, a będzie jeszcze lepiej, bo chcemy wprowadzić dwie nowe gry liczbowe. Dzięki temu powinniśmy odzyskać fotel lidera rynku hazardu, odebrany przez operatorów automatów o niskich wygranych. VLT już nie są priorytetem — przyznaje pracownik TS.
Przedstawiciele rządu mają świadomość, że szanse na wdrożenie VLT przez TS są małe. Świadczy o tym fakt, że nowela ustawy hazardowej, ani ustawa o NCS nie zawiera planowanych wcześniej punktów: m.in. definiujących co to jest punkt, a co salon wideoloterii. A bez tych zapisów trudno wprowadzić wideoloterie.