16.12.2014 00:00

Triotech Gigamon na XD Ride.

Kanadyjska spółka Triotech z siedzibą w Montrealu poczyna sobie coraz śmielej na rynku interaktywnej rozrywki 3D.

Udostępnij
Triotech Gigamon na XD Ride.

Zeszłoroczny Brass Ring Award (na zdjęciu), czyli nagroda dla najlepszego produktu w tej kategorii, trafił do Triotecha za kino XD Ride. W kinie tym nie tylko oglądamy filmy 3D na zakrzywionym ekranie i doznajemy wrażeń ruchowych, ale dodatkowo możemy strzelać do postaci na ekranie za pomocą pistoletów laserowych.
Miałem okazję na tegorocznej IAAPA w Orlando zagrać, a właściwie uczestniczyć w spektaklu Gigamon we wspomnianym kinie XD Ride i jestem pod wrażeniem. Siedzenia w tym urządzeniu wyposażone są w pasy bezpieczeństwa znane z samochodów i to nie bez kozery. Wrażenie spadku z wysokości przy maksymalnym przechyle fotela jest tak realistyczne, że musiałem zerkać na pole pd ekranem poza okularami 3D, by odzyskać równowagę.
Triotech poszedł w tym roku za ciosem i w innym prezentowanym kinie posadził widzów na ruchomych wózkach. Zresztą tegoroczna nagroda IAAPA za tzw. dark ride również trafiła do tej kanadyjskiej firmy.
Tym razem uznanie jury zdobył robocoaster Wonder Mountain Guardian.
Jeśli technologia kin 3D będzie ewoluować dalej w kierunku wytyczonym przez Triotech, to wkrótce w Parkach Rozrywki trudno będzie znaleźć rollercoastera bez elementów dark ride i pałacu strachów, a uczestnicy przejażdzki obowiązkowo dzierżyć będą w dłoniach laserowe guny.

Udostępnij
W.B.

W.B.