Na czym polega przekręt serwisu "MysteryBrand"? Nic skomplikowanego, bo każdy gracz za określoną sumą pieniędzy może kupić skrzynkę, w której ukryta jest nagroda. Trafić można m.in. kluczyki do nowego bentleya, willę w Nowym Yorku albo etui na telefon. Rozrzut więc jest całkiem spory, ale były osoby, które trzasnęły fajne nagrody. Nigdy ich jednak nie zobaczyły, ponieważ organizator zawsze wykręca się z ich dostarczenia.
Ktoś może powiedzieć, że takich wałków jest sporo w sieci, dlaczego więc miliony osób grają u "MysteryBrand"? Pewnie dlatego że reklamują ich znani youtuberzy. Przykładowo Jake Paul (17 milionów subskrybcji) mówi na swoim kanale: – Wydałem 5 tys. dol. na tajemnicze skrzynki. Nie uwierzysz, co znalazłem w środku (szaleństwo)”. Zaraz za nim Bryan „RiceGum” Le (prawie 11 mln subskrypcji) także zachęca do zabawy swoich fanów. Niestety polscy youtuberzy także wzięli w tym udział.
Cóż, radzimy wam więc drodzy czytelnicy, nie brać udziału w tego typu zabawie. Zdecydowanie lepiej wpłacić parę groszę do polskich operatorów i pobawić się w zdrapki, jeśli kręci was tego typu hazard.

BB
Więcej Ogolna
Udział w grach Totalizatora Sportowego a zagrożenie uzależnieniem od hazardu
Przedstawiając wyniki raportu, należy uwypuklić czynniki, które mają wpływ na stopień uzależnienia od hazardu. Może to być płeć, ale też np. miejsce zamieszkania. Warto zwrócić uwagę na społeczne uwarunkowania.



