Szwajcaria. W Polsce jeszcze nieobecne, w Szwajcarii obecne ale jak się okazuje nielegalne. Videoloterie bo o nich mowa, zostały niedawno zdelegalizowane we wszystkich lokalizacjach, które nie są kasynami, podała Szwajcarska Federalna Komisja Gier (ESBK). W świetle prawa federalnego zachodniej szwajcarii, videoloterie dozwolone są tylko w kasynach.
W praktyce videoloterie były rozstawiane po knajpach, restauracjach czy kioskach. Przedsiębiorczy helweci znaleźli dziurę w przepisach, dzięki której videoloterie podlegały innej ustawie o loteriach. Ustawa o grach zakazuje operacji automatami poza kasynami, a ustawa o loteriach nie.
Videoloterie były tak ustawiane, żeby zmieścić się w tym drugim akcie prawnym. W zlinkowanych maszynach można było wygrać Jackpota na kwotę 6,000 euro.
Debata na temat videoloterii rozgorzała w Szwajcarii już kilka lat temu. Kolejne instancje nie potrafiły jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy wideoloterie są automatami hazardowymi czy loteriami, a co za tym idzie, pod które prawo mają podlegać.
W końcu komisja gier jednoznacznie opowiedziała się, że videoloterie są hazardówkami i podlegają ustawie o grach, a co za tym idzie nie mogą stać nigdzie poza kasynami.
Szwajcarski operator loteryjny Loterie Romande, który używa 700 automatów na terenie kraju uważa decyzję za niesprawiedliwą, jako że w świetle ustawy loteryjnej połowa jego dochodów odprowadzana jest na cele charytatywne, a z kasyn “jedynie” 40%.