„W 2024 roku chcemy zaatakować pozycję liderów branży” [WYWIAD]
Betclic Polska ma za sobą bardzo dobry rok. Legalny bukmacher jest niezwykle widoczny w działaniach marketingowych oraz influencerskich. – Jako pierwsi na polskim rynku tak odważnie wychodzimy komunikacyjnie poza "stereotypową" kategorię bukmacherską – powiedział nam Bartłomiej Płoskonka, country manager.
Jakub Kłyszejko, redaktor naczelny Interplay.pl: Jak upłynął 2023 rok w Betclic, jeżeli chodzi o działania marketingowe i CSR?
Bartłomiej Płoskonka, country manager Betclic Polska: – Pod kątem działań projektowych prawdopodobnie był to dla nas najintensywniejszy rok od momentu wejścia na polski rynek. Dużym przedsięwzięciem było uruchomienie platformy wideo i domu produkcyjnego Betclic Studios, dzięki któremu powstało pięć krótkometrażowych filmów dokumentalnych o inspirujących postaciach ze świata sportu i kultury oraz teledysk do utworu „Nicea” PRO8L3Mu”. Zrealizowaliśmy także kilka interesujących kampanii, jak nagradzany w polskich i międzynarodowych konkursach marketingowych „Betclic: Foodball”. Rozwinęliśmy również nasze produkty i ofertę. W 2023 roku w Betclic można było obstawiać wiele wydarzeń niedostępnych u konkurencji, jak choćby bitwy freestyle’owe, które są nieoczywistym produktem. Warte wspomnienia są nowe funkcjonalności dla naszych użytkowników, między innymi możliwość edytowania i usuwania postawionych już zakładów. Co więcej, udało nam się zdywersyfikować portfolio współprac influencerskich, byliśmy także bardzo aktywni na polu sponsoringowym. A to tylko wycinek tego, co udało nam się osiągnąć. Marka Betclic rozwija się bardzo dynamicznie, pod wieloma względami jesteśmy liderami w branży i nieustannie poszerzamy nasze struktury. W 2024 roku czeka nas wiele wyzwań. Rynek zakładów wzajemnych w Polsce rośnie, a my chcemy wzrastać razem z nim.
Z czego jesteście najbardziej zadowoleni?
– Poczyniliśmy wiele ciekawych ruchów w obszarze influencer marketingu czy sponsoringu. Naszym ambasadorem została legenda e-sportu Jarek „paszaBiceps” Jarząbkowski, a także najlepsi polscy zawodnicy MMA: Karolina Kowalkiewicz, Jan Błachowicz i Mateusz Gamrot. Ponadto jako pierwsza marka w Polsce zostaliśmy Oficjalnym Partnerem Bukmacherskim UFC, rozpoczęliśmy również współpracę z aż czterema klubami piłkarskiej Ekstraklasy: Ruchem Chorzów, Wartą Poznań, Puszczą Niepołomice i Stalą Mielec. Umocniliśmy się na pozycji lidera branży w mediach społecznościowych, przekraczając barierę 700 000 obserwujących na wszystkich platformach. Jesteśmy też niezwykli zadowoleni z efektów pracy Betclic Studios. Pięć wyprodukowanych przez nas dokumentów odtworzono w sumie ponad 2 miliony razy, a teledysk do „Nicei” ma aż 15 milionów wyświetleń na YouTube. Wielkie podziękowania należą się tu dla ekip studia G58 i konkursu młodych twórców Papaya New Directors, z którymi współpracowaliśmy w zakresie produkcji video branded contentu. Uważam, że z perspektywy naszej konkurencji zawiesiliśmy poprzeczkę naprawdę wysoko. Cieszę się również z nagród i nominacji naszych projektów do konkursów branżowych. Wybraliśmy kurs na kreatywność, a te wyróżnienia są dla nas potwierdzeniem, że to słuszna droga.
Betclic mocno angażuje się w aktywności muzyczne. Współpraca z PROBLEM, sponsoring Polish Hip Hop Festival, festiwalu SBM na Bemowie. W 2024 roku jeszcze mocniej chcecie „muzycznie” zaznaczyć swoją obecność?–
– To prawda, jako pierwsi na polskim rynku tak odważnie wychodzimy komunikacyjnie poza „stereotypową” kategorię bukmacherską. Intensywnie działamy w szeroko rozumianej rozrywce i kulturze, szczególną uwagę poświęcając subkulturze hip-hop. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów, dlatego w 2024 roku będziemy dalej rozwijać się w tym obszarze. Co istotne, staramy się, by we współpracy z artystami i festiwalami wychodzić poza ramy klasycznego sponsoringu, tak by nasi gracze i potencjalni, nowi użytkownicy mogli wyciągnąć z tego coś „ekstra”. Dobrym przykładem jest produkcja limitowanej edycji kurtek Betclic x PRO8L3M. Fani bardzo to docenili, bo nakład, który trafił do otwartej sprzedaży, rozszedł się w zaledwie kilka minut.
Jesteście bardzo widoczni w klubach PKO BP Ekstraklasy. Czego mogą spodziewać się kibice wspieranych przez Was klubów, jeżeli chodzi o aktywności w najbliższym czasie?
– Zgadza się, przy czym najbardziej widoczni jesteśmy w Chorzowie. Pierwsze półrocze w roli Sponsora Strategicznego Ruchu oceniamy bardzo pozytywnie, a dopiero się rozkręcamy. Postawiliśmy na dwa filary: wizerunkowy i contentowy. Razem z klubem i naszymi partnerami zrealizowaliśmy świetny, symboliczny spot z okazji przenosin na Stadion Śląski z udziałem słynnej Pani Reni, uruchomiliśmy program afiliacyjny, w ramach którego współfinansujemy wybrany przez kibiców cel. Ponadto wspieramy klub komunikacyjnie, publikując produkowany przez Ruch content we własnych kanałach. Ruch ma jedną z najbardziej zaangażowanych społeczności w Polsce i cieszymy się, że wspólnie z klubem możemy ją aktywizować. Mamy wiele ciekawych planów na 2024 rok i jestem pewny, że kibice będą zadowoleni z efektów naszej pracy. Zaczynamy już pierwszym, domowym meczem w nowym roku – z Legią Warszawa. Niezwykle cieszymy się również ze współpracę z Wartą Poznań, Puszczą Niepołomice i Stalą Mielec. Dzięki nim nasza ekspozycja wśród widzów Ekstraklasy jest bardzo szeroka, co pozwala nam budować wizerunek marki w kluczowym dla nas produkcie, jakim jest piłka nożna.
W ubiegłym roku jeden z waszych graczy odebrał ROLEX-a i poleciał na UFC do Paryża. Równie „bogate” i atrakcyjne konkursy planujecie i teraz?
– Wspomniane nagrody to przedłużenie naszych kampanii sponsoringowych i kolejny przykład kompleksowego podejścia do ich realizacji. Wyjazd dla pana Macieja na galę UFC w Paryżu jest konsekwencją współpracy z federacją, natomiast ROLEX trafił do rankingu Betclic dzięki wspólnym działaniom z PRO8L3Mem. Podobnych akcji można spodziewać się w 2024 roku – szykujemy jeszcze atrakcyjniejsze i ekskluzywne nagrody.
Sporty walki są ważną częścią DNA firmy? Mocno stawiacie też na ambasadorów ze świata MMA.
– Zdecydowanie tak. Jesteśmy aktywnie zaangażowani w działania w sportach walki niemal od początku naszej obecności na polskim rynku. W 2023 roku umocniliśmy się na pozycji lidera w tym segmencie. Prawdziwym przełomem było rozpoczęcie współpracy z UFC. Mieć w portfolio sponsoring największej, najważniejszej federacji sportów walki na świecie to ogromny atut, który daje nam wiele zarówno biznesowo, jak i komunikacyjnie. Kolejnym jest zakontraktowanie Karoliny Kowalkiewicz, Mateusza Gamrota i Jana Błachowicza jako ambasadorów. Zrealizowaliśmy w tym zakresie już wiele ciekawych aktywacji, a kolejne przed nami. Czekam szczególnie na produkowany w ramach konkursu Papaya New Directors dla platformy Betclic Studios film poświęcony Mateuszowi Gamrotowi. Po Karolu Bieleckim to kolejny wielki, polski sportowiec wśród bohaterów naszych dokumentów.
Możemy spodziewać się rozszerzenia ambasadorskiego grona? Ciekawych osobistości już teraz u was nie brakuje.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z obecnego portfolio twórców, influencerów i sportowców, z którymi współpracujemy. 2023 rok był pod tym względem bardzo intensywny. Przedłużyliśmy kluczowe umowy, podpisaliśmy nowe, które zabezpieczają nas na kluczowe miesiące obecnego roku. Większość działań już zaplanowaliśmy, ale nie wykluczamy niespodzianek.
Widzicie duży wzrost zainteresowania waszą ofertą po jeszcze większym zaangażowaniu w akcje promocyjne, znane twarze, sponsoring klubowy?
– Zdecydowanie tak. Mamy pełne poczucie dobrze wykonanej pracy, która przynosi nam widoczne gołym okiem efekty. Już od dawna jesteśmy czołową marką dla młodego odbiorcy. Do starszej grupy docelowej docieramy poprzez sponsoring sportu, akcje marketingowe z atrakcyjnymi nagrodami i zaangażowanie powszechnie znanych i lubianych ambasadorów. Dzięki temu możemy pochwalić się najszerszą bazą klientów na rynku.
Rok 2024 upłynie pod znakiem igrzysk olimpijskich i Euro 2024. Jak zamierzacie „wykorzystać” te wielkie imprezy?
– Od początku działań Betclic w Polsce nasza strategia opiera się na trzech filarach: bardzo dobrym produkcie, akcjach marketingowych i działaniach influencerskich, których efektem jest produkcja ciekawego branded contentu. Gwarantuję, że w każdym z tych aspektów będziemy aktywni także w kontekście wspomnianych wydarzeń. Nasi gracze i obserwujący nie będą zawiedzeni, ale jest za wcześnie, by zdradzać konkretne plany.
Gdzie widzicie u siebie największe rezerwy, co chcielibyście w najbliższym czasie zmienić, jeżeli chodzi o komunikację z graczami, social media itp.?
– Jesteśmy już zdecydowanym, rynkowym liderem pod względem rozmiaru bazy klientów, rozmachu działań influencerskich, zasięgów w social mediach, jakości produkowanego contentu i kampanii kreatywnych. Mamy świetną pozycję, by w 2024 roku zaatakować pozycję liderów branży. To właśnie nasz cel na 2024 rok.