Walka z hazardem trwa w najlepsze
Tylko w dwóch ostatnich tygodniach lipca Służba Celna skonfiskowała kilkadziesiąt automatów do gier hazardowych. Maszyny działały w nielegalnych punktach na terenie województwa, m.in. w Komarowie-Osadzie, Lubyczy Królewskiej, Frampolu
Celnicy skontrolowali w sumie kilkanaście miejsc na Lubelszczyźnie.
Najwięcej nielegalnych maszyn ustawionych było w jednym z lokali w centrum Lublina, ale "jednoręki bandytów" zarekwirowano też w Lubartowie oraz w ośrodku letniskowym w Firleju.
Trzynaście maszyn do gier przechwycili natomiast zamojscy funkcjonariusze. Stróże prawa przeprowadzili kontrole w czterech miejscowościach: Komarowie, Lubyczy Królewskiej, Frampolu i Janowie Lubelskim. Urządzenia ustawione były w lokalach zaaranżowanych na salony gier oraz w punktach gastronomicznych.
Pełne ręce roboty mieli też celnicy z Urzędu Celnego w Białej Podlaskiej. Jedenaście automatów skonfiskowali w punkcie znajdującym się przy głównym placu w Białej Podlaskiej. Kolejnych zatrzymań mundurowi dokonali w Międzyrzecu Podlaskim – trzynaście automatów ustawionych w dwóch lokalizacjach oraz w Łukowie – jedenaście urządzeń w czterech skontrolowanych miejscach.
Ostatecznie w okresie od 18 do 31 lipca do magazynów służby celnej trafiło sześćdziesiąt osiem maszyn. We wszystkich przypadkach mundurowi potwierdzili, że na urządzeniach możliwe było prowadzenie gier wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych.