24.12.2007 00:00

Wielki sukces Filmotechniki

Na liście diamentów styczniowego wydania magazynu Forbes drugie miejsce zajęła PRU Filmotechnika z Zabierzowa wyprzedzając m. in. takich potentatów jak TVN, KGHM Polska Miedź S.A., ComArch czy DHL Express.

Udostępnij

 

 

 

 

 

 

Na liście diamentów styczniowego wydania magazynu Forbes drugie miejsce zajęła PRU Filmotechnika z Zabierzowa wyprzedzając m. in. takich potentatów jak TVN, KGHM Polska Miedź S.A., ComArch czy DHL Express.

Czym są Diamenty Forbesa?

Diamenty Forbesa przyznawane są w dwóch kategoriach: przedsiębiorstw dużych oraz małych i średnich firm.
PRU Filmotechika z Zabierzowa uplasowała się na drugim miejscu wśród dużych przedsiębiorstw ustępując pola tylko firmie z branży deweloperskiej Dom Dewelopment SA.
Kryteria przyznania diamentów są jasne, wyjaśnia je Marcin Jankowski: „Spośród 6343 firm, które w terminie złożyły do KRS-u swoje sprawozdanie finansowe za rok 2006 lub opublikowały je w Monitorze Polskim B., zostały wybrane przedsiębiorstwa o wyniku finansowym dodatnim za 2006 rok, niebędące w upadłości lub likwidacji oraz współczynniku ryzyka niższym niż 4, ocenianym według ratingu wywiadowni Dun and Bradsteet. Na listach Diamentów znaleźli się najlepsi o największej dynamice wzrostu wartości. Możemy ich zaliczyć do tej grupy przedsiębiorstw, które podnoszą swoją wartość, zmniejszają jednocześnie ryzyko niewypłacalności. Nie sztuką jest dynamicznie zwiększać majątek czy sprzedaż nadmiernie się zadłużając lub tnąc marże.

Tak więc w rankingu Forbesa znalazły się firmy najszybciej zwiększające swoją wartość w latach 2004-2006. Są to przedsiębiorstwa, które najlepiej potrafiły wykorzystać dobrą koniunkturę gospodarczą.

To co pisze Forbes o PRU Filmotechinka, spółce z o. o. o wartości 16,40 mln PLN w 2006 r. . Wzrost wartości w latach 2004-2006 – 138,97% – dał jej drugie miejsce w rankingu.

„Ścieżki na krajowym rynku cierpliwie wydeptuje Jan Kosek, który stoi na czele prowadzącej salony gier Filmotechniki. Ta kontrolowana przez osoby fizyczne spółka (oprócz Koska duży pakiet ma m. in. Thomas Graf, Austriak z firmy Novomatic produkującej automaty do gier) depcze po piętach zajmującym połowę rynku Zjednoczonym Przedsiębiorstwom Rozrywkowym, wchodząc do mniejszych miast. W 2005 roku Filmotechnika miała 180 mln zł przychodów ze sprzedaży, w 2006 roku już 267 mln przy 8 mln zysku netto.

Dr Janowi Koskowi szczerze gratulujemy skutecznego zarządzania firmą i życzymy pierwszego miejsca w kolejnych rankingach Diamentów Forbesa.

Udostępnij
P.W./Forbes

P.W./Forbes