Konami wyraźnie pozazdrościło Namco sukcesów Pac Man Ball’a i Casino Winner’a. Od dwóch lat te wspomniane wideopushery Namco poważnie zaznaczają swoją obecność na rynku, co widać chociażby w brytyjskich salonach gier.
Wideopusher Wondermarch zaproponowany przez Konami jest bardziej smukły od wyprodukowanych przez Namco, jednak działa na podobnej zasadzie. Nim wrzucone przez gracza monety spadną na ruchomą tacę, przelatują obok pionowo umieszczonego ekranu LCD wywołując interakcję z aktualnie wyświetlanym na nim obrazem. Jeśli wrzuconej przez gracza monecie uda się wywołać odpowiednio dużo „zamieszania” na ekranie, gra nagradza go dodatkowymi monetami zrzucanymi na tacę. By jak najbardziej ułatwić graczowi wrzucanie monet do automatu, Konami zaprojektowało specjalne otwory wrzutowe, w które można wrzucać monety, dosłownie hurtowo. Ciekawie zaprojektowano też mini gierki pojawiające się na ekranie, jednak jak dla mnie są one zbyt szybkie i ciężko, tak naprawdę, zorientowac się za co otrzymujemy bonusy. Ogólnie jednak maszyna robi dobre wrażenie, jest szybka, kolorowa i często sypie monetami. Szkoda, że nie może być eksploatowana w naszym kraju. Może jednak Izba wreszcie się obudzi i zacznie przynajmniej informować Ministerstwo Finansów o tym, że jest taka kategoria automatów jak pushery. Objęcie kolejnych kategorii automatów Ustawą o Grach niewątpliwie zwiekszyłoby wpływy budżetowe. Ministerstwo ma już przecież pozytywne doświadczenia z AONW.
Na zdjęciu: Wondermarch na stoisku Konami na ATEI w Londynie.