Wspomnienie o Crico Podgórskim
Poznałem go w 1982 r., na którymś ze spotkań agentów krakowskiej Filmotechniki, do której należało wtedy około 450 właścicieli wesołych miasteczek i salonów gier
Prowadził niewielkie objazdowe miasteczko pod nazwą „Rex”. W 1988 powołaliśmy do życia Stowarzyszenie Wystawców Urządzeń Rozrywkowych z siedzibą w Katowicach, którego został wiceprzewodniczącym. W 1998 r. był jednym z 112 założycieli Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych. Po upadku komunizmu w 1989 r. repertuar jego lunaparku zaczął się gwałtownie powiększać. W 1991 rozłożył się pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. Był to plac numer 1 w Polsce. „Rex” zmienił nazwę na Cricoland. Tam odbył się pierwszy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. O Podgórskim stało się głośno. Zaczął udzielać się społecznie, głównie w zakresie pomocy dzieciom. Na ich wniosek 1 czerwca 1995 r. w trakcie tzw. Sejmu Dziecięcego odznaczony został Orderem Uśmiechu.