Zakłady legalne w Madrycie
Madryt jest o krok od wprowadzenia przepisów pozwalających na legalne zawieranie zakładów bukmacherskich. Przepis przeszedł pomyślnie weryfikację Rady Miasta, skąd jest już od krok do podpisania go przez Alkada odpowiednika naszego prezydenta miasta.
Madryt jest o krok od wprowadzenia przepisów pozwalających na legalne zawieranie zakładów bukmacherskich. Przepis przeszedł pomyślnie weryfikację Rady Miasta, skąd jest już od krok do podpisania go przez Alkada odpowiednika naszego prezydenta miasta.
W przepisach szczegółowo ujęto m. in. sprawy dotyczące bezpieczeństwa transakcji i gwarancji wypłacalności. Ponadto, przepisy zakazują osobom niepełnoletnim oraz wpisanym do specjalnego rejestru brania udziału w takich zakładach. W specjalnym rejestrze wpisane są (z własnej woli, bądź w myśl orzeczenia sądu, osobiście lub przez krewnych) osoby z problemami wynikającymi z uprawiania hazardu lub na podstawie prawomocnych orzeczeń.
Doradca Ministra Ekonomii- Hidalgo, w oświadczeniu prasowym mówi: “Madryt stał się tym samym pionierem w kwestii prawnej, w której inne społeczności nadal tkwią w próżni. Nowe przepisy czynią zakłady wzajemne przejrzystymi i bezpiecznymi dla obywateli, którzy chcą zawierać zakłady”.
Jak tylko regulacja nabierze mocy prawnej, wszystkie firmy spełniające zawarte w niej wymogi będą mogły oferować zakłady od jednego euro w tym zakłady kombinacyjne, dotyczące wydarzeń sportowych lub jakichkolwiek innych wydarzeń o niepewnym wyniku (wybory do parlamentu, miss hiszpanii)
Pozwolenia będą wydawane na pięcioletnie okresy z możliwością przedłużenia o kolejne lata. Przepisy dopuszczają również zawieranie zakładów poprzez różne środki przekazu, takie jak Internet, systemy interaktywne czy telefonicznie. Licencjonowane firmy nie mogą przyjmować zakładów od osób niepełnoletnich oraz od wpisanych do specjalnego rejestru. Obecnie w rejestrze wpisanych jest ponad 15 tysięcy obywateli.
Firmy będą mogły się reklamować jednak z pewnymi ograniczeniami. Wewnątrz punktów bukmacherskich, prasie specjalistycznej, przewodnikach rozrywkowych oraz w jakimkolwiek medium tam, gdzie opisywane są wydarzenia sportowe. Nie będą się jednak mogły reklamować w radiu i w telewizji w blokach przeznaczonych specjalnie dla dzieci.
Z podatkowego punktu widzenia, firmy będą musiały odprowadzać 10 procent różnicy pomiędzy ogólną sumą zakładów, a wypłaconymi wygranymi.