Zawodnicy AFL ukarani za naruszenie przepisów hazardowych
Pięciu graczy i jeden urzędnik Australian Football League zostali ukarani za naruszenie przepisów hazardowych w Australii.
Na pierwszy rzut oka Europyjczykom może się wydawać, że Australian Football League nie jest poważną ligą. Nic z tych rzeczy, ponieważ AFL, dawniej zwana Victorian Football League (VFL) jest najważniejszą ligą futbolu australijskiego w Australii. Ba, jest w ogóle najpopularniejszą ligą w kraju kangurów. Popularność rozgrywek jest tak duża, że przykładowo w 2008 roku każdy mecz oglądało 38,3 tysięcy widzów. Wówczas na całym świecie na obikety sportowe kibice przychodzili częściej tylko na Bundesligę i NFL.
Tym samym wiadomość o graczach, którzy naruszyli przepisy hazardowe, odbiła się dużym echem nie tylko w Australii, ale na całym świecie. Co prawda pięciu zawodników i jeden urzędnik nie złamali prawa bezpośrednio, ale na ich dane zostały założone konta u bukmacherów. Wszyscy zostali zawieszeni na trzy spotkania.
– Chociaż osobiście nie zawarli żadnych zakładów, przekazali swoje dane osobowe, a te konta brały czynny udział w zdarzeniach na AFL. Wszyscy gracze i urzędnicy są edukowani w prawie hazardowym, dlatego każdy zawodnik lub urzędnik ligi, jeśli złamie prawo, będzie ukarany – czytamy w oficjalnym oświadczeniu AFL.
Cóż, po raz kolejny potwierdziło się, że sportowcy "lubią obstawiać" zakłady. Jasne, w tym wypadku podobno nie grali bezpośrednio, ale musicie przyznać, że sprawa wygląda przynajmniej dziwnie.