27.01.2009 00:00

Zwyciezca poszukiwany

Jutrzejsze losowanie niemieckiego totolotka obejrzy z pewnością nie tylko wielu Niemców, ale także spora grupa Polaków mieszkająca po polskiej stronie wspólnej granicy. Powodem jest oczywiście kumulacja.

Udostępnij

Jutrzejsze losowanie niemieckiego totolotka obejrzy z pewnością nie tylko wielu Niemców, ale także spora grupa Polaków mieszkająca po polskiej stronie wspólnej granicy. Wielu z nich stało w sporej długości kolejkach przed niemieckimi kolekturami.

Powodem jest oczywiście kumulacja. Ponieważ sobotnie losowanie nie wyłoniło zwycięzcy, pula przeznaczona na główną nagrodę wzrosła z 25 do 28 milionów euro. Dotychczas tylko dwukrotnie można było wygrać w niemieckiej loterii większe kwoty – 37 milionów euro w 2006 roku i 45 milionów euro rok później.

Wystarczy zainwestować kwotę 1,05 euro (lub jej wielokrotność) by móc liczyć na wygraną. Tym bardziej, że (jak do tej pory) najwyższa kumulacja w Polsce to jedynie 40 milionów złotych. Ma się ona nijak do 122 milionów złotych oferowanych graczom w Niemczech.

I jeszcze drobne ostrzeżenie – niemiecka loteria ostrzega przed zawieraniem zakładów w internecie, gdyż od nowego roku jest to zakazane. Osoba, która wytypowałaby tą drogą prawidłowe liczby nie tylko nie dostanie żadnych pieniędzy, ale zostanie również oskarżona o nielegalną grę.

Udostępnij
J.H.

J.H.