Bargiel: dzięki Totalizatorowi Sportowemu można realizować wiele projektów
Zakończyła się druga edycja ogólnopolskiej akcji Totalizatora Sportowego "Wygrywamy zaczyna się od WY". Ambasador LOTTO, narciarz wysokogórski, biegacz górski i himalaista, Andrzej Bargiel podsumował ten projekt.
Adrian Janiuk, Interplay.pl: – Za nami druga edycja ogólnopolskiej akcji Totalizatora Sportowego „Wygrywamy zaczyna się od WY”. Kapitalna inicjatywa, serce rośnie, gdy obserwuje się, ilu jest beneficjantów tego projektu.
Andrzej Bargiel: – Jako sportowiec bardzo się cieszę, że powstała taka inicjatywa. Dużo ciekawych projektów zostało nagrodzonych. To ciągle jest potrzebne. Należy cały czas inwestować i poprawiać sportową oraz kulturową infrastrukturę. Dzięki temu młodzież może realizować i spełniać swoje pasje. W rezultacie ci młodzi ludzie mają w przyszłości szansę na sukces.
– Gdy Pan zaczynał swoją przygodę sportową, często brakowało odpowiednich ośrodków do treningów. Obecnie jest znacznie łatwiej dzięki m.in. takim inicjatywom jak akcja Totalizatora Sportowego „Wygrywamy zaczyna się od WY”.
– Oczywiście, ale dzisiaj jest zdecydowanie inaczej. To jest budujące, że dzieci i młodzież mają znacznie lepszy start niż moje pokolenie. Nasze dzieciństwo było inne pod wieloma względami. Były po prostu inne czasy. Zajęcia wychowania fizycznego często odbywały się na rozwiniętym dywanie. Mam nadzieję, że dzisiaj takie sytuacje nigdzie w Polsce już nie mają miejsca. Infrastruktura do uprawiania sportu jest coraz lepsza. Dzięki akcjom i wsparciu Totalizatora Sportowego można realizować wiele projektów.
via boomerang na Monte Brento z @mariomejdej aka „Cimnej”@totalizator_sp @GrupaMurapol @kghm_sa @redbullpolska @SalomonSports @Petzl#montebrento #viaboomerang #italy #andrzejbargiel #suntleones #współpracareklamowa pic.twitter.com/DMpkLI7cHy
— Andrzej Bargiel (@JedrekBargiel) October 6, 2023
– Dzięki temu bezpieczeństwo, jeśli chodzi o uprawianie sportu, stoi na wyższym poziomie.
– Zdecydowanie! Ja jako dziecko grałem w hokeja na zamarzniętym jeziorze. Nie było to odpowiedzialne, ale po prostu takie były czasy. Ja z kolegami robiłem wiele rzeczy na „dziko”. Dzisiaj nie można nic robić bez kontroli. Ale też i młodzież może w bezpieczny sposób się rozwijać, – a to jest najważniejsze. Jest to możliwe dzięki odpowiedniej infrastrukturze. Dla rodziców najistotniejsze jest przecież, żeby ich dzieci były bezpieczne podczas zajęć sportowych. Stworzenie bezpiecznej przestrzeni jest w tym wszystkim celem nadrzędnym przy każdej aktywności sportowej.
– Na jakim etapie przygotowań aktualnie się pan znajduje?
– Przygotowuję się do przyszłych wyzwań. Korzystam z infrastruktury sportowej typu siłownia, trasy biegowe i ścieżki rowerowe. To wszystko pomaga mi być gotowym potem do wspinaczki w wysokich górach. Jestem w zimę głównie Polsce i właśnie w Tatrach trenuję.
fot. Bartłomiej Pawlikowski