Betclic podpisuje rekordową umowę z FAME MMA. Na horyzoncie współpraca z High League?

Historyczna umowa

Pod koniec października Betclic i FAME MMA zawarły nową, historyczną dla freakowej branży, umowę. Obowiązywać ona będzie przez najbliższe 36 miesięcy i nie ograniczy się jedynie do współpracy przy gali FAME. Tym samym jest ona pierwszą tak długą oraz rozległą, pod względem zasięgu partnerstwa, umową w branży freakfight. Jednocześnie obie strony zapowiedziały wspólne zaangażowanie w inne przedsięwzięcia z sektora rozrywkowego.

– Kiedy nieco ponad dwa lata temu wchodziliśmy w świat freakfightów i podpisywaliśmy pierwszą umowę z Fame MMA, robiliśmy to w poczuciu wiary w ten projekt i jego duży potencjał biznesowy. Dziś mamy pewność, że była to dobra decyzja. Mamy za sobą wiele ciekawych działań i darzymy się zaufaniem. Efektem tego jest przedłużenie współpracy aż o trzy lata i rozszerzenie jej o nowe, wspólne działania – powiedział Bartłomiej Płoskonka, country manager firmy Betclic.

O jakie działania chodzi? Mowa przede wszystkim o projekcie MOVE Federation, w ramach którego, najbardziej rozpoznawalni polscy influencerzy rywalizować mają ze sobą w wyjątkowych, jeśli chodzi o zasady, meczach piłki nożnej. Zostało już także potwierdzone, że zakłady na to wydarzenie prowadzić będzie Betclic. Taki obrót spraw może być nieco zaskakujący, bowiem jeszcze do niedawna wydawało się, że rezultaty spotkań federacji MOVE obstawiać będzie można wyłącznie u bukmachera Fortuna, która jest głównym sponsorem wydarzenia.

Wysoka stawka

Umowa podpisana pomiędzy Betclic i FAME MMA wyraźnie pokazuje, że branża freakfightów w Polsce prężnie się rozwija i budzi coraz większe zainteresowanie odbiorców, jak i partnerów biznesowych. Walki influencerów podbijają także serca graczy, którzy coraz chętniej uwzględniają freakowe federacje na swoich kuponach. Nie może więc specjalnie dziwić, że walka o udziały w tym wciąż nowym rynku jest niezwykle zacięta.

Niewykluczone jednak, że pod względem rozległości oferty na gale freakfight, Betlic odskoczy niebawem konkurencji. Z naszych informacji wynika bowiem, że operator chciałby współpracy z inną federacją – High League. Z perspektywy Betclic wydaje się to bardzo dobre posunięcie, ponieważ pozyskani gracze w trakcie sponsoringu FAME MMA w większości nie interesują się tradycyjnym sportem, a więc grają jedyny w momencie, gdy wystawiana jest oferta na freakfighty. Ewentualna współpraca Betclic z High League byłaby zatem wyjściem w stronę potrzeb dużej grupy klientów. Długoterminowo mogłoby się to także okazać kluczem do zwiększenia udziałów na polskim rynku.