Brytyjski parlament pochyli się nad nową ustawą hazardową

Brytyjska Partia Pracy zaproponowała zmianę ustawy z roku 2005.

Udostępnij

Na Wyspach Brytyjskich padła propozycja zmiany polityki w sprawie reklam gier hazardowych i zakładów bukmacherskich oraz ogólnej obecności hazardu w przestrzeni publicznej. Propozycje lewicowej brytyjskiej Partii Pracy są bardzo restrykcyjne i dotyczą między innymi umów sponsorskich między klubami Premier League a firmami bukacherskimi.

Nowa polityka, przygotowana przez wiceprzewodniczącego Partii Pracy, Toma Watsona, opowiada się za całorocznym przeglądem problemu hazardu.

– Boom na gry hazardowe online był nieprzewidziany w ustawie hazardowej z 2005 r.. Przyjęta ustawa przez ostatni laburzystowski rząd rozluźniła rynek hazardowy – powiedział Watson

Oprócz zakazu reklam sportowych, w proponowanym projekcie wezwano do wprowadzenia zakazu zakładów z podpinaniem kart kredytowych i nowego podatku dla firm hazardowych w wysokości 1% dochodu, przeznaczonego na finansowanie leczenia osób uzależnionych. Pojawią się również nowe zasady, które pozwolą osobom uzależnionym poinformować swoje banki o zablokowaniu transakcji kartą debetową oraz zakaz darmowej gry hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.

Zmiany mają dotyczyć też futbolu. Kluby piłkarskie z Premier League miałby dostać zakaz promowania firm hazardowych.

Obowiązujące przepisy zakazują reklam hazardowych przed godziną 21:00, ale luka pozwala im promować się, kiedy są wyświetlana w ramach wydarzenia sportowego na żywo. Podczas Mistrzostw Świata w Rosji jedna na sześć reklam w trakcie meczów pochodziła od firmy hazardowej.

W brytyjskim parlamencie Partia Pracy stanęła w obliczu oskarżeń o hipokryzję, a krytycy wskazywali na negatywne skutki ustawy hazardowej z 2005 roku. – Partia Pracy zliberalizowała rynek gier hazardowych – powiedział poseł turystów Chris Skidmore

Warto dodać, że w Wielkiej Brytanii zanotowano około 25 000 "problemowych" hazardzistów w wieku od 11 do 16 lat.

Udostępnij