Finał Ligi Mistrzów oznacza duże zyski dla bukmacherów
Wszystkie najważniejsze europejskie ligi dobiegły końca – pozostały już tylko baraże w niektórych rozgrywkach. Oznacza to, że dzisiejszy finał Ligi Mistrzów pomiędzy Tottenhamem a Liverpoolem zakończony sezon. Tak więc dla bukmacherów to jedna z ostatnich szans na duży zarobek w tym roku. Tym bardziej że poza Copa America nie odbędzie się zaden duży turniej międzypaństwowy.
Według analizy Worldpay z ubiegłorocznych zakładów finałowych na Ligę Mistrzów, brytyjscy operatorzy odnotowali 18% wzrostu w liczbie postawionych zakładów odnośnie do średniego wyniku ze zwykłych weekendów. Wówczas tuż przez finałem Ligi Mistrzów – minutę przed rozpoczęciem meczu – postawiono 4000 zakładów.
Co więcej nie tylko Liga Mistrzów jest dziś wybierana przez graczy, ponieważ fani wyścigów konnych mają Epsby Derby, który cieszy się ogromną popularnością. Natomiast entuzjaści boksu w nocy będą obstawiać walkę Anthony'ego Joshy z Andym Ruizem Jr.
– Nasza analiza wskazuje, że Liga Mistrzów przyciąga wielu graczy, którzy zwykle nie obstawiają. Finał tych elitarnych rozgrywek niemal zawsze sprawia, że firmy bukmacherskie odnotowują znacznie więcej zakładów niż zwykle – powiedział wiceprezes Worldpay, Steffan Jones.
Cóż, analiza Worldpay wskazuje tylko na ogromną liczbę zakładów zawieranych chwilę przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Jednak kilka godzin przed meczem bukmacherzy także księgują znacznie więcej zakładów niż zwykle.
