Dr Sińczak: Nieprzewidywalność systemu staje się faktem
W artykule "Fiskalizm kontra rynek: czy wyższy podatek zdusi branżę?" przedstawiliśmy wnioski z raportu "Konsumencki indeks podatkowy 2025" przygotowanego przez Forum Konsumentów. Poruszyliśmy tam wątek wpływu planowanych zmian na branżę rozrywkową. Dziś prezes fundacji – dr Tomasz Sińczak pisze na naszych łamach o szerszym, systemowym kontekście.
Wyższe podatki to prezent dla szarej strefy. Nowy raport
Dyskusja o optymalizacji danin wkracza w decydującą fazę, a nowy raport Forum Konsumentów rzuca światło na ścisłą korelację między presją podatkową a kondycją licencjonowanych firm.
Eksperci wskazują, że dalsze dociążanie legalnego biznesu czyni go niekonkurencyjnym wobec podmiotów operujących m.in. z rajów podatkowych. Agresywny fiskalizm może paradoksalnie uszczuplić wpływy do budżetu państwa, niwecząc lata pracy nad cywilizowaniem branży. Ostrzeżenia te brzmią szczególnie mocno w obliczu rosnących kosztów operacyjnych. O tych wyzwaniach szczegółowo pisaliśmy w artykule analizującym raport „Konsumencki indeks podatkowy 2025”.
Aby dogłębnie zrozumieć te mechanizmy, oddajemy głos autorom opracowania. Prezes fundacji – dr Tomasz Sińczak analizuje poniżej szerszy kontekst polityki państwa, nie tylko dotyczący płaszczyzny branży rozrywkowej.
Ile zapłaci konsument? Odpowiedź daje do myślenia
Fundacja Forum Konsumentów przedstawia Państwu pierwszą w Polsce edycję „Konsumenckiego Indeksu Podatkowego 2025” – corocznego raportu pokazującego, jak zapowiadane przez polityków nowe podatki i podwyżki już istniejących danin przełożą się na codzienne wydatki obywateli.
Wbrew pojawiającym się w przestrzeni publicznej deklaracjom o ochronie zdrowia, walce z gigantami technologicznymi czy rzekomym „wyrównywaniu szans”, analiza wskazuje, że większość obciążeń trafi bezpośrednio do portfeli konsumentów. Finalnie więc za szumne deklaracje, zapłacimy wszyscy.
„Przerzucalność” podatków. Rzeczywisty płatnik jest jeden
Najważniejszym problemem, który ujawnia nasz raport, jest powszechna przerzucalność podatków. Niezależnie od tego, czy danina nominalnie obciąża banki, sieci handlowe, producentów napojów czy globalne platformy cyfrowe, jej ekonomicznym płatnikiem staje się obywatel – w cenie zakupu, opłacie bankowej, wyższym koszcie kredytu, subskrypcji czy rachunku za zakupy.
Raport wskazuje trzy obszary szczególnego ryzyka dla konsumentów.
- Po pierwsze – rząd w 2025 roku odchodzi od zasady przewidywalności prawa podatkowego. Najlepiej widać to w przypadku akcyzy na alkohol, gdzie już wprowadzona w 2021 r. ścieżka corocznych, umiarkowanych podwyżek została zastąpiona skokowymi wzrostami rzędu 15% i 10%. Tak gwałtowne korekty sprzyjają wzrostowi cen, rozwojowi szarej strefy oraz destabilizacji rynku. To tąpnięcie w dotychczasowej historii polityki fiskalnej po 1989 roku i niestety potwierdzenie, że świat VUCA (akronim powstały po „zimnej wojnie” opisujący rzeczywistość dużej niepewności, od angielskich słów volatility (zmienność), uncertainty (niepewność), complexity (złożoność) i ambiguity (niejednoznaczność) – przyp. red.), przed którym przestrzega wielu ekonomistów i menedżerów stał się rzeczywistością nie tylko dla uczestników rynków finansowych, ale też dla zwykłych konsumentów.
- Po drugie – podwyżki przedstawiane jako „prozdrowotne” nie realizują celu zdrowotnego. Opłata cukrowa, mimo wielokrotnie deklarowanego charakteru prewencyjnego, okazuje się daniną o wyraźnie fiskalnym profilu. Środki trafiają do NFZ, ale nie są wydzielane ani raportowane jako wydatki na programy walki z otyłością czy cukrzycą. Konsumenci płacą więcej, a efekty zdrowotne pozostają nieudokumentowane i gołosłowne.
- Po trzecie – podatki sektorowe prowadzą wyłącznie do wzrostu cen usług podstawowych. Podatek od banków i planowane podwyższenie stawek CIT dla instytucji finansowych spowodują wzrost opłat i prowizji, a w konsekwencji utrudnią dostęp do kredytu dla konsumentów. Utrudniony dostęp do finansowania skutkować może spadkiem konsumpcji i sprzedaży towarów oraz usług. Z kolei rozszerzenie podatku od handlu na e-commerce przełoży się na wyższe ceny produktów codziennego użytku, w tym spożywczych. Rozgrzana gospodarka może stracić część paliwa. To zły prognostyk dla wskaźników konsumpcji.
Nowe podatki w pośpiechu
Raport zwraca również uwagę na ryzyka związane z podatkiem cyfrowym. Wprowadzony
jednostronnie, bez koordynacji z OECD, może prowadzić do wzrostu cen usług cyfrowych, a nawet do napięć handlowych z USA. Szczególnie niepokojący jest brak analizy zgodności projektu z RODO, ponieważ ustalenie przychodu „z użytkownika znajdującego się w Polsce” wymagałoby zastosowania technik geolokalizacyjnych znacznie i nieproporcjonalnie do zamierzonego celu ingerujących w prywatność konsumentów.
Na tle tych zmian szczególnie kontrowersyjne jest planowane rozszerzenie opłaty reprograficznej na nowoczesne urządzenia elektroniczne – telefony, tablety i laptopy. Mechanizm, stworzony w latach 90., w dobie streamingu staje się archaiczny i sprowadza się do dodatkowego obciążenia sprzętu elektronicznego, co uderza w cyfrową dostępność i konkurencyjność.
Szczególnie istotną nową daniną jest tzw. „podatek od plastiku” w ramach Rozszerzonej
Odpowiedzialności Producenta (ROP). Formalnie ma on obciążać producentów wprowadzających opakowania na rynek, ale projektowana „opłata opakowaniowa” spełnia wszystkie cechy podatku: jest obowiązkowa, bezzwrotna, jednostronnie nakładana i niewiążąca się z żadnym świadczeniem wzajemnym. Co więcej, kluczowe elementy jej konstrukcji – w tym szczegółowe stawki do 4,50 zł za kilogram opakowań – mają
być określane w rozporządzeniu, co budzi poważne wątpliwości konstytucyjne. Z perspektywy konsumenta oznacza to jedno: koszty ROP zostaną wliczone w cenę towarów pakowanych, zwłaszcza w segmencie FMCG, chemii gospodarczej, kosmetyków i napojów.
Jednocześnie system nie zapewnia realnej odpowiedzialności za osiągnięcie celów recyklingu – producent ma po prostu zapłacić, a centralną rolę otrzymuje nowo powołany i kosztowny w utrzymaniu, państwowy fundusz działający w istocie jako pośrednik finansowy, bez operacyjnej odpowiedzialności za faktyczny recykling. Efektem będzie, jak przewidujemy
wzrost cen, bez gwarancji poprawy systemu gospodarowania odpadami.
Konsumencki Indeks Podatkowy: Niepokojące wnioski
Konsumencki Indeks Podatkowy pokazuje, że system podatkowy coraz częściej staje się narzędziem zastępczym wobec stabilnej polityki fiskalnej. Podatki są nakładane ad hoc i komunikowane w sposób populistyczny jako rozwiązania prokonsumenckie, choć w praktyce uderzają w gospodarstwa domowe o niższych dochodach, pogłębiając regresywność obciążeń.
Prowadzą do spadku konsumpcji wewnętrznej, spowolnienia gospodarczego oraz wyhamowują konsumpcję towarów i usług, w szczególności tych produkowanych i świadczonych w Polsce.
Najważniejsze pytanie, które zadaje nasz raport: „Ile zapłaci za to konsument?” – jak wskazuje analiza Fundacji Forum Konsumentów, pokazuje, że: „W większości analizowanych przypadków – zapłaci wszystko.”
Cały raport „Konsumencki Indeks Podatkowy 2025” przygotowany przez Forum Konsumentów do pobrania >>> tu <<<.
Przeczytaj też:
>>> Raport Ministerstwa Finansów: Przychody i podatki w sektorze gier 2024
>>> Polityka paliwem dla rekordowych wyników. „Wybory to nasz sport zawodowy!”
>>> Czy polski rynek gier online wymaga reformy? Domingues o alarmujących danych