NBA liczy na zyski z legalnych zakładów bukmacherskich
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił w ubiegłym tygodniu federalny zakaz przyjmowania zakładów sportowych. Do tej pory tylko Nevada posiadała oddzielne prawo zezwalające na działalność bukmacherską. W Stanach już teraz szykują się duże zmiany, choć wiele do powiedzenia wciąż ma Kongres. Czy jednolite prawo będzie obowiązywać we wszystkich stanach? A może każdy stan będzie mógł ustanowić własne przepisy regulujące pracę bukmacherów?
Niezależnie od decyzji, NBA już planuje zarobić na nowych przepisach. Osobą, która od wielu lat wieściła zniesienie zakazu był Adam Silver, komisarz National Basketball Association. Jego zdaniem, taka decyzja Sądu Najwyższego była tylko kwestią czasu. Problemem wielu amerykańskich organizacji sportowych takich jak NBA był problem wykorzystywania wizerunku ligi i zawodników przez nielegalnych bukmacherów. Sama organizacja nie zarabia na takich działaniach ani grosza. Natomiast koszty marketingu na przestrzeni jednego sezonu to ponad 7 miliardów dolarów.
W jaki sposób Adam Silver pragnie wykorzystać nowe prawo na korzyść NBA? Komisarz zamierza podjąć ścisłą współpracę z władzami w celu stworzenia prawa, które przyniesie wymierne korzyści finansowe lidze. W zamyśle, 1% wszystkich dochodów legalnych bukmacherów uzyskanych na zakładach w obszarze meczów NBA miałby trafiać na konto organizacji. W praktyce oznaczałoby to pokrycie dużej części kosztów marketingowych. Zaoszczędzone pieniądze z całą pewnością znajdą dobre zastosowanie w zwiększaniu atrakcyjności ligi. Praca Adama Silvera jest bardzo pozytywnie oceniana przez fanów NBA. Amerykański prawnik nie spoczywa jednak na laurach i wciąż szuka innowatorskich rozwiązań w pozyskiwaniu większych pieniędzy dla prowadzonej organizacji.