29.09.2025 08:05

Piotr Żyła: jak tylko będę mieć czas, to ponownie przyjdę na Służewiec

W niedzielę na Torze Służewiec pojawili się ambasadorzy Lotto. Piotr Żyła był zachwycony atmosferą Wielkiej Warszawskiej. – Bardzo mi się podobało. Emocje są niesamowite, wrażenia też. Nie spodziewałem się, że jest tak fajnie – mówił w rozmowie dla "Interplay.pl".

Udostępnij
Piotr Żyła pojawił się w niedzielę na Torze Służewiec

Piotr Żyła od marca 2025 roku jest ambasadorem LOTTO. Jeden z najbardziej utytułowanych polskich skoczków narciarskich w historii uczestniczy w akcjach specjalnych i wydarzeniach organizowanych przez Totalizator Sportowy. W niedzielę pojawił się na Wielkiej Warszawskiej.

Pierwszy raz jestem na wyścigach na Służewcu. Bardzo mi się podobało. Emocje są niesamowite, wrażenia też. Nie spodziewałem się, że jest tak fajnie. Dodatkowo też odniosłem zwycięstwo, ponieważ wygrałem kupon. Mam tak, że patrzę, co mi się podoba. Miałem skojarzenia z nazwą, spodobał mi się numer trzy i tak jakoś poszło – mówił w rozmowie dla „Interplay.pl”.

Żyła „na sportowo” wykorzystuje ostatnie chwile przed kluczową częścią przygotowań do sezonu. Niedawno kibicował też polskim koszykarzom na EuroBaskecie.

Wręczałem nagrody, oglądałem dobre wyścigi. Myślę, że się tu jeszcze pojawię. Jak tylko będę mieć czas, to ponownie przyjdę na Służewiec. Wiem, że sporty konne nie są proste, bo moja córka trenuje jeździectwo i skacze parkury. Dwa razy mnie posadziła na konia i nie do końca mi to szło. Potrzebowałbym więcej czasu, ale przekonałem się, że to trudny sport. Trzeba się dobrze poznać ze zwierzęciem i to chyba kluczowe, aby zrodziła się wspólna więź – zakończył nasz skoczek.

Udostępnij
redakcja

redakcja