Pozew zbiorowy przeciwko Apple
Rebecca Taylor z Kalifornii, złożyła pozew zbiorowy przeciwko gigantowi technologicznemu Apple, twierdząc, że promuje gry mające znamiona hazardowych.
Apple promuje hazard wśród dzieci?
Rebecca Taylor złożyła skargę w amerykańskim sądzie rejonowym dla dystryktu północnej Kalifornii, San Jose Division. Głównym argumentem w skardze jest stwierdzenie, że w App Store promowane są gry o znamionach hazardowych, w których można kupować popularne skrzynki.
– Nawet Apple domyślnie przyznaje, że skrzynki z łupami w grach App Store są formą hazardu. Działają one na zasadzie stanowej loterii, która ma miejsce w Kalifornii – czytamy w skardze.
Taylor w złożonym wniosku wyszczególnia również, że wskazane produkty posiadają mechanizmy hazardowe, które istnieją w najpopularniejszych grach tego typu na rynku. Tym samym Apple ma angażować się w praktykę zachęcania klientów, w tym dzieci, do uprawiania hazardu, co jest równoznaczne ze złamaniem przepisów.
Porównanie do innych gier
W skardze możemy przeczytać również, ze gry promowane przez Apple są podobne do innych tego typu, które zostały uznane za hazardowe. Zacytowany jest m.in. belgijski regulator, który orzekł, że produkcje opierające się na kupowaniu skrzynek pasują do opisu gier losowych, ponieważ zawierają takie elementy hazardowe. Nie tylko belgijski regulator, ale także brytyjski uznał, że tego typu gry mają znamiona hazardu, a co za tym idzie zachęcają graczy do uprawiania hazardu. Także najmłodszych.
Co ma na celu pozew skierowany przeciwko Apple?
Z całą pewnością pozew ma na celu udowodnienie, że Apple popełnił błąd, promując gry losowe. Tego typu produkcje zachęcają do gier hazardowych przede wszystkim młodzież. Na potwierdzenie tych słów przytoczone są badania, które niemal zawsze pokazywały, że gry polegające na kupowaniu skrzynek mają znamiona hazardowych.
– Tego typu gry są formą hazardu i naruszają kalifornijskie przepisy dotyczące przeciwdziałania hazardowi. Według Kalifornijskiego Biura Kontroli Hazardu, gry tego typu mają znamiona hazardu, ponieważ płaci się rzeczywistymi pieniędzmi za zakup skrzynek, w których nie wiadomo co się znajduje – czytamy we wniosku złożonym przez Taylor.
Wiele krajów zakazuje tego typu gier
Gry, w których gracze mogą za realne pieniądze kupować skrzynki są dokładne badane w wielu jurysdykcjach na całym świecie. We wcześniej wspomnianych Belgii i Anglii zostały uznane jako gry hazardowe. Z kolei w Szwecji i Australii sprawa nadal jest w toku. Przypomnijmy, że także w Polsce niedawno toczyła się sprawa w sądzie o podobnej tematyce. Wówczas Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zdecydował, że strona która przekierowuje do gier społecznościowych, może być wpisana do specjalnego rejestru zakazanych domen. Wyrok był nieprawomocny.
W ostatnim czasie tego typu gry wywołują coraz więcej kontrowersji w wielu krajach, ponieważ w tej sprawie przeprowadzono już wiele badań naukowych. Wynik są jednoznaczne – produkcje, w których można kupować skrzynki z prezentami lub innymi nagrodami rzeczowymi noszą znamiona hazardu. Co najważniejsze nakłaniają do uprawiania hazardu przede wszystkim dzieci, co jest zakazane w każdym kraju na całym świecie.