Ogolna 11 września 2020

Przedstawiciele sektora gier losowych na panelu dyskusyjnym w Karpaczu

autor: Maciej Akimow
W środę na Forum Ekonomicznym w Karpaczu odbył się panel "Gaming made in Poland" w którym udział wzięli przedstawiciele szeroko rozumianej branży gamingowej. W dyskusji uczestniczyli Paweł Paliwoda (Promatic), Jakub Marszałkowski (Indie Games Polska), Piotr Fedak (E-fun) oraz Maciej Akimow (Interplay), który wcielił się w rolę moderatora.

Większość podmiotów tworzących gry łączy jedno – są polskim towarem eksportowym. Duża część panelu była poświęcona właśnie tej tematyce. Paweł Paliwoda  przybliżył kulisy powstania gry Husaria, która została uznana za najlepszy produkt roku 2019 na Gali Polish Gaming Aces. W sektorze gier losowych jest to najlepszy przykład tego, jak mogą wyglądać jakościowe produkty, które nie dość, że dostarczają rozrywki, to również uczą o polskiej historii w takich krajach jak Słowacja czy Nigeria.

Różne twarze gamingu

Jakub Marszałkowski z Indie Games Polska rozłożył na czynniki pierwsze polską branżę gamingową i przybliżył konkretne liczby, które ukazały obraz tej nowoczesnej gałęzi gospodarki. Cała branża zatrudnia przeszło 10 tysięcy osób, chociaż dokładną skalę zatrudnienia jest trudno oszacować. Marszałkowski zauważył również, że dla spółek gamedev’owych ponad 90% przychodów stanowią rynki zagraniczne.

Piotr Fedak z E-fun opisał co kryje się za produkcją gier losowych, wymienił etapy ich powstawania  i udowodnił, że to co widzi gracz na ekranie terminalu to jedynie mały wycinek całej produkcji. Projektowanie gry zaczyna się od tzw. high concept, w której twórcy wyznaczają założenia biznesowe czy wybór tematu gry.

Kolejna grupa pytań prowadzącego dotyczyła wyzwaniom w biznesie – zarówno poszczególnych firm jak i całej branży. Paneliści byli ze sobą zgodni do wielu aspektów tj. ograniczone siły produkcyjne zespołów odpowiedzialnych za tworzenie gier. Paweł Paliwoda zaznaczył jednak, że jego firma nie zamierza podążać trendami światowymi, które zmuszają do wypuszczania niskiej jakości produkcji na masową skalę. Promatic chce produkować gry jakościowe, technologicznie zaawansowane, innowacyjne i samemu wyznaczać nowe trendy.

Nie zabrakło również pytań o aktualną działalność poszczególnych podmiotów. Piotr Fedak wytłumaczył, dlaczego gry brandowane mają tak duże znaczenie w dzisiejszych czasach i podał powody zainteresowania nimi wielu graczy. Za przykład posłużyły gry Pudzianator i Disco King z udziałem Mariusza Pudzianowskiego i Zenona Martyniuka.

Polskie firmy gamingowe muszą działać globalnie

Był to kolejny aspekt dyskusji, w której wszyscy paneliści byli zgodni. Jakub Marszałkowski przyznał, że w dzisiejszych czasach nie da się produkować gier z dedykacją tylko na rynek polski. Promatic z kolei jest firmą, która w dużej mierze poza Polską działa na terenie Słowacji, ale również Nigerii. Paweł Paliwoda uargumentował, dlaczego jego firma zdecydowała się właśnie na nieznany rynek afrykański z naciskiem na Nigerię. Jest to kraj z dużym potencjałem wzrostu gospodarczego w najbliższym czasie, jest 7. pod kątem ludności kraj na świecie i 1. krajem pod kątem przyrostu naturalnego, który wynosi 24% r/r. Te liczby mówią wszystko.

Potrzeba zmian

Główną część panelu zamknęło pytanie dotyczące potencjalnego wsparcia branży przez Państwo – jakie gotowe rozwiązania mogłyby okazać się skuteczne. Jakub Marszałkowski wskazał, że firmy powinny mieć odpowiednie warunki do rozwoju m.in przez dopłaty za tworzenie miejsc pracy czy wsparcie kół zainteresowań powstałych przy uczelniach – tak by można było tworzyć ambitne projekty rozwojowe.

Paweł Paliwoda wskazał na konieczność skuteczniejszej walki z szarą strefą m.in poprzez przyśpieszenie tempa rozwoju polskiego legalnego rynku gier losowych, co będzie naturalnie ograniczać szarą strefę. W porównaniu z europejskimi rynkami i ograniczeniami liczby terminali do gier na liczbę mieszkańców Polska wypada bardzo negatywnie. W Czechach jeden terminal przypada na 190 osób, u zachodnich sąsiadów Polski jakim są Niemcy, limit wynosi jeden terminal na 340 mieszkańców, gdzie w Polsce jeden terminal przypada aż na 7000 osób.

Piotr Fedak podkreślił, że kluczem do wzrostu firm i ograniczenia szarej strefy jest nawiązanie dialogu instytucji rządowych z przedsiębiorcami podczas optymalizowania regulacji.

Panel cieszył się dużym zainteresowaniem gości. Na sali obecni byli m.in przedstawiciele kilku resortów państwowych, dziennikarze i osoby z szeroko rozumianej branży rozrywkowej. Słowa uznania spłynęły również od organizatorów całego Forum Ekonomicznego, co dla wszystkich panelistów może być najwyższą nobilitacją.  Obecność przedstawicieli sektora producentów gier losowych świadczy o uznaniu ich wkładu w rozwój branży gamingowej i docenienie dotychczasowej działalności nie tylko w Polsce, ale również na arenie międzynarodowej.

Dla Interplay była to dalsza realizacja misji wpierania legalnej części branży rozrywkowej. Już niebawem ogłosimy kolejne znaczące działania. 

Dodaj komentarz