Loterie 24 kwietnia 2024

Rafał Krzemień: chcemy, żeby Tor Służewiec się rozwijał [WYWIAD]

autor: Lukasz
Na otwarciu sezonu wyścigowego pojawiło się wielu kibiców. Przyszli stali bywalcy, ale też wiele młodych osób oraz rodziny z dziećmi. Obecni byli również przedstawiciele świata kultury, biznesu i polityki. Każdy w tym miejscu może znaleźć coś dla siebie. O działaniach Totalizatora Sportowego i promocji wyścigów konnych opowiedział nam Prezes Zarządu Totalizatora Sportowego, Rafał Krzemień.

Łukasz Majchrzyk, Interplay.pl: Pogoda nie sprzyjała, ale na Otwarciu Sezonu na Torze Służewiec pojawiły się tłumy, więc chyba praca Totalizatora Sportowego przynosi efekty? Warszawiacy i nie tylko oni przekonali się do oglądania wyścigów konnych?

Rafał Krzemień, Prezes Zarządu Totalizatora Sportowego: – Mamy mnóstwo fanów wyścigów, którzy czekali, aż ten sezon się rozpocznie. Jednak oprócz nich, mimo deszczowej i wietrznej pogody, na Tor Służewiec przyszło również wiele osób niezwiązanych na co dzień z wyścigami. Jestem pewny, że gdyby było słonecznie i ciepło, to takich przygodnych kibiców byłoby jeszcze więcej, ale z frekwencji i tak jesteśmy bardzo zadowoleni. Na Otwarcie Sezonu przyszli mieszkańcy Warszawy, starsi i młodsi. Na Służewcu pojawili się także przedstawiciele świata polityki, biznesu i kultury. To jest bardzo popularne miejsce spotkań.

Są też atrakcje dla dzieci, warto się wybrać na spacer, bo otoczenie jest piękne i zielone.

– Tor Służewiec to jest niemal 140 hektarów terenów zielonych w środku miasta, w które wtopione jest to miejsce. Jest tutaj mnóstwo dodatkowych obiektów, stajni dla koni, mieszkań dla trenerów i pracowników. Część obiektu jest otwarta na co dzień, a niedostępne zazwyczaj tereny można zwiedzać podczas organizowanych przez nas regularnie spacerów z przewodnikiem.

Program tego sezonu jest bardzo bogaty. Emocje dopiero się zaczynają.

– Już dzisiaj zapraszam na kolejne wydarzenia, w tym te najsłynniejsze: lipcową Galę Derby, czy odbywającą się w październiku Wielką Warszawską. Sezon na Torze Służewiec oznacza aż 46 dni wyścigowych, w czasie których rozegranych zostanie prawie 400 gonitw. Zapraszam wszystkich mieszkańców Warszawy, żeby przyszli tutaj na spacer i zobaczyli, na czym polegają wyścigi.

Totalizator Sportowy podniósł to miejsce po trudnych latach. Macie także plany dotyczące rozwoju tego miejsca?

– Mamy nadzieję, że za kilka lat powstanie tutaj prawdziwe centrum rekreacyjne Warszawy. Naszym celem jest, żeby aspekt rekreacyjny, kulturalny i sportowy został utrzymany i wszystkie nasze plany są wokół tego skoncentrowane. Miejmy nadzieję, że uda nam się zrealizować nasze zamierzenia, choć jest to bardzo trudne, bo cały teren jest objęty opieką konserwatora zabytków i wszystkie inwestycje muszą być z nim konsultowane. Plany mogą być najlepsze i najbardziej ambitne, jednak nadrzędnym celem jest zachowanie historycznego charakteru tego miejsca. Pamiętajmy też, że tutaj rośnie przepiękna, bardzo stara zieleń.

Tor Służewiec i wyścigi konne to tylko jeden z przykładów mecenatu Totalizatora Sportowego.

– Wspieramy sport i kulturę od blisko 70 lat i to jest jeden ze sztandarowych przykładów naszych działań. Jeśli chcielibyśmy to pokazać czytelnikom na konkretnych liczbach, to warto sobie uzmysłowić, że od 1994 roku przeznaczyliśmy na te cele ponad 20 miliardów złotych.

fot. Totalizator Sportowy/Tor Służewiecp

Dodaj komentarz