STS nawiązał do oświadczenia PZPN. “Jesteśmy głęboko rozczarowani”



PZPN odpowiedział na zarzuty dopiero po kilku dniach. Wystosował oświadczenie, z którego wynikało, że zaproszenie wręczył Stasiakowi jeden z partnerów związku. Ten komunikat nie spodobał się sponsorom federacji i kadry. Głos w sprawie zabrał m.in. Mateusz Juroszek, szef STS.
— Mateusz Juroszek (@MateuszJuroszek) July 14, 2023
“STS wspiera polską kadrę narodową od niemal dekady. Jesteśmy największym prywatnym sponsorem polskiego sportu. Pierwszy raz w naszej historii oraz w trakcie blisko 10-letniej współpracy z PZPN zostaliśmy postawieni w sytuacji, w której swoimi błędami Związek obarcza sponsorów Reprezentacji Polski.
Wierzymy, że bieżące wydarzenia będą punktem zwrotnym dla naszej dalszej współpracy, a podejście PZPN do sponsorów ulegnie zdecydowanej poprawie” – czytamy w oświadczeniu Juroszka.
Cała sprawa wyjaśniła się w piątek po oświadczeniu firmy Inszury.pl. Sponsor kadry poinformował, że Stasiak znalazł się w samolocie do Kiszyniowa z puli “pakietów wyjazdowych jako osoba towarzysząca”. Firma oświadczyła także, że nie sprawdziła listy osób przed wyjazdem do Mołdawii…