Wally Downes obstawiał mecze, za co zapłacił posadą trenera
Gdy English Football Association (FA) zawiesiła na 28 dni menadżera Wimbledonu, Wally’ego Downesa z pełnienia jakiejkolwiek funkcji w świecie futbolu za obstawianie wydarzeń piłkarskich u bukmachera, można było pomyśleć, że 58-latkowi i tak się upiekło. Jednak nie do końca, ponieważ klub rozwiązał ze szkoleniowcem umowę za porozumieniem stron.
Sprawa Downesa potoczyła się stosunkowo szybko, ponieważ oskarżony przyznał się do zarzutów, o czym możemy przeczytać w oświadczeniu FA: – Downes postawił pięć zakładów na mecze piłki nożnej między 30 listopada 2013 r. a 30 stycznia 2014 r. i trzy zakłady między 16 marca 2019 r. a 12 lipca 2019 r. Uważa się, że łączna stawka ośmiu zakładów była mniejsza niż tysiąc funtów. Oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów.
W związku z tym Downes został ukarany grzywną wysokości 3000 funtów, a także musiał pokryć koszty sądowe. Poza tym został zawieszony na wszelkie działania w świecie futbolu na 28 dni. Kara trenera minęłaby więc niebawem, bo 14 listopada. Pracodawca 58-latka postanowił jednak nie czekać na swojego szkoleniowca, a co za tym idzie rozwiązał z nim umowę.
– AFC Wimbledon osiągnął porozumienie w sprawie rozstania się z menedżerem pierwszego zespołu, Wallym Downesem. Wspólnie z trenerem ustaliliśmy warunki rozstania. Wally był dobrym szkoleniowcem za co mu bardzo dziękujemy. Jesteśmy mu wdzięczni za wkład w budowanie drużyny. Zwłaszcza w poprzednim sezonie, gdy wywalczyliśmy utrzymanie. Wally zawsze będzie miał miejsce w historii naszego klubie, w którym zostawił spuściznę poprzez stworzenie drużyny z wielu młodych graczy… Zgodnie z warunkami porozumienia zawartego z Wallym nie będziemy składać żadnych publicznych oświadczeń w sprawie zawierania przez niego zakładów w punktach bukmacherskich – czytamy w oświadczeniu AFC Wimbledon.
Sprawa Wally’ego Downesa stanowi kolejne potwierdzenie, że FA coraz mocniej kontroluje łamanie prawa hazardowego. Przypomnijmy, że w poprzednim miesiącu Huddersfield Town zostało ukarane karą grzywny w wysokości 50 000 funtów za umieszczenie na strojach treningowych logo Paddy Power.
