Wideoloterie już wkrótce
Przegląd Prasy. Totalizator Sportowy (TS) pracuje już intensywnie nad wprowadzeniem wideoloterii na polski rynek. Według informacji "Rz" najbardziej zainteresowany współpracą z TS jest grecki Intralot.
W drugiej połowie roku Totalizator Sportowy ma ogłosić przetarg na operatora nowych gier pieniężnych. Według informacji „Rz” najbardziej zainteresowany współpracą z TS jest grecki Intralot, który ma już w Polsce spółkę Totolotek Toto-Mix.
Totalizator Sportowy (TS) pracuje już intensywnie nad wprowadzeniem wideoloterii na polski rynek.
Mają być one odpowiedzią spółki na rosnącą popularność automatów o niskich wygranych, tzw. jednorękich bandytów. Ich operatorzy uzyskali w ubiegłym roku 1,35 mld zł przychodów ze sprzedaży, czyli więcej niż przychody z Dużego Lotka.
O tym, że TS zamierza uruchomić wideoloterie, informowaliśmy jako pierwsi już w listopadzie ubiegłego roku. Teraz, gdy nowy projekt nabiera kształtów, zaczynają się nim interesować zagraniczne firmy, które mogłyby współpracować z Totalizatorem przy obsłudze systemu do wideoloterii.
Najbardziej zainteresowany współpracą z TS jest grecki Intralot, który w naszym kraju ma już spółkę Totolotek Toto-Mix przyjmującą zakłady bukmacherskie. Do niedawna nadzieje na uruchomienie wideoloterii w naszym kraju wiązał z Polskim Monopolem Loteryjnym, z którym współpracuje przy jego loteriach. Jednak propozycje zmian w ustawie o grach przewidują istnienie tylko jednej spółki realizującej monopol państwa w zakresie hazardu. Jest pewne, że chodzi o Totalizator, a nie PML, który wypracowuje zaledwie kilka milionów złotych przychodów rocznie.
– Bardzo zależy nam na współpracy przy organizowaniu wideoloterii. To w zasadzie nasza jedyna szansa rozwoju. Inne produkty są już zajęte, obsługiwane przez innych operatorów – mówi „Rz” Tomasz Chalimoniuk, prezes Totolotka Toto-Mix. Firma już przygotowuje się do złożenia oferty w przetargu. Wyliczyła, że musiałaby wydać na infrastrukturę techniczną ok. 300 mln zł.
– Jest to dość droga technologia – podkreśla Tomasz Chalimoniuk. Mimo to spodziewa się dużej konkurencji w przetargu. Najgroźniejszymi rywalami Intralotu mogą być dwaj inni zagraniczni giganci: Scientific Games i GTech. Ten ostatni ma kontrakt z Totalizatorem Sportowym na obsługę jego systemu przy grach losowych. Firma Scientific Games jeszcze dwa lata temu była zainteresowana przejęciem spółki Służewiec Tory Wyścigów Konnych, która organizowała gonitwy na warszawskim hipodromie. Nie uzyskała jednak zgody resortu finansów.
Według naszych informacji wideoloterie mogą ruszyć na przełomie roku. Jak się dowiedzieliśmy, TS nie wystąpił jeszcze do ministra finansów o zatwierdzenie regulaminu nowych gier.
– Uruchomienie wideoloterii zależy przede wszystkim od ostatecznego kształtu nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych – wyjaśnia Jacek Kalida, prezes TS.
Z projektu zmian, do których dotarliśmy, wynika, że rozstrzygnięcia będą korzystne dla Totalizatora. Wideoloterie pozostaną objęte monopolem państwowym. Co więcej, wplanach jest obniżenie podatku od tych gier z 45 do 30 proc.