Stacje telewizyjne żyją z branży bukmacherskiej
Tajemnicą poliszynela nie jest fakt, że telewizja traci widzów na rzecz internetu. Oglądalność tradycyjnej telewizji notouje spadki na całym świecie i nic nie wskazuje na to, by ten trend miał się niebawem odwrócić. Ba, podobno ma być jeszcze gorzej. Wyjątkiem w tym wszystkim są programy sportowe, które notują wzrosty oglądalności, a wszystko jak się okazuje dzięki branży bukmacherskiej. Spójrzcie na raport – dotyczy Ameryki Północnej – „Global TMT Predictions” firmy doradczej "Deloitte":
– Aż 60 proc. mężczyzn w wieku 18-34 lata, którzy oglądają sport w telewizji, obstawia zakłady bukmacherskie.
– W 2019 roku przeciętny Amerykanin w wieku 18-24 lat przez 11 godzin w tygodniu oglądał programy sportowe.
– W 2019 roku przeciętny Amerykanin w wieku 25-34 lata przez 16 godzin w tygodniu oglądał programy sportowe.
– Około 30 proc. amerykańskich widzów w wieku 25-34 lata obejrzy 21 godzin programów sportowych tygodniowo, a w przypadku jednej piątej będzie to aż 35 godzin, czyli pięć godzin dziennie.
Powyższe dane dotyczą przede wszystkim mężczyzn, ponieważ jedynie 26 proc. Amerykanek w wieku 18-24 lat i 37 proc. w wieku 25-34 lat oglądało w telewizji w ubiegłym roku choćby jedną transmisję programu związanego ze sportem. Co prawda dane dotyczą tylko Ameryki Północnej, ale w Wielkiej Brytanii istnieją bardzo podobne zależności.
– Podobne zjawisko obserwowano w USA, zapewne analogicznie będzie także na innych rynkach, choć każdy z nich niewątpliwie ma swoją specyfikę. Jednym z powodów, który utrzymuje widza przed telewizorem są dodatkowe emocje, które wiążą się ze śledzeniem widowiska sportowego – powiedział Przemysław Zawadzki, dyrektor, Lider Deloitte Sports Business Group.
Bez wątpienia oglądalność programów sportowych ma związek z obstawianiem zakładów sportowych. Według prognoz Deloitte w tym roku 40 proc. amerykańskich widzów w wieku 18-34 lata oglądających programy sportowe, co najmniej raz w tygodniu będzie obstawiać zakłady sportowe u bukmachera. Z kolei widzowie w wieku 25-34, którzy będą oglądać transmisje sportowe, będą obstawiać zakłady sportowe jeszcze częście, bo będzie robił to, co drugi z nich. Tak, tak… Aż 50% z tej grupy będzie zawierać zakłady sportowe u bukmacherów.
– Ci którzy najczęściej obstawiają zakłady sportowe, są też najbardziej skłonni zasiąść przed telewizorem, by śledzić zmagania sportowców. Co najmniej trzy czwarte osób w USA, które biorą udział w zakładach, oglądają później w telewizji dyscyplinę lub zawody, które obstawili. To pokazuje, jak łączą się te dwie sfery – skomentował Przemysław Zawadzki.
Cóż, trudno oprzeć się wrażeniu, że zakłady bukmacherskie gwarantują widownię telewizją zajmującym się transmitowaniem wydarzeń sportowych. Z całą pewnością możemy się więc wspodziwać jeszcze większej wspópracy na linii bukmacher – telewizja.
Tekst napisany w oparciu artykuł zamieszczony na stronie – www2.deloitte.com