Ciąg dalszy przerzucania gorącego kartofla. PZPS nie interesuje, że polskie prawo jest łamane
Przypomnijmy w telegraficznym skrócie czego dotyczy sprawa. Otóż reprezentacja Bułgarii ww. spotkaniu na swoich koszulkach miała logo bukmachera Efbet. W związku z tym, iż firma ta nie posiada licencji na oferowanie zakładów wzajemnym w naszym kraju, doszło do złamania polskiego prawa. Tylko licencjonowani operatorzy mają bowiem możliwość reklamowania swoich usług na terenie naszego kraju.
Czytaj więcej: Ustawa hazardowa złamana po raz kolejny
Za każdym razem przy tego typu zdarzeniach tracą przede wszystkim legalni operatorzy, Totalizator Sportowy, Skarb Państwa oraz polski sport. Oczy wielu kibiców 26 sierpnia 2022 roku skierowane były na katowicki Spodek. Bukmacher Efbet bez wątpienia uzyskał ekwiwalent reklamowy liczony w milionach złotych. Relacje z meczu opisywane były na wszystkich największych portalach sportowych, a transmisja spotkania pokazywana była na otwartej antenie Telewizji Polskiej. A to nie jedyny taki przypadek, ponieważ w kolejnych meczach Bułgarzy także grali z logiem nielegalnego operatora. Tym samym złamali prawo trzykrotnie na przestrzeni niespełna tygodnia.
- Polska vs Bułgaria (26.08.2022)
- USA vs Bułgaria (28.08.2022)
- Meksyk vs Bułgaria (30.08.2022)
Oczywiście gdyby Bułgaria awansowała z grupy i swoje mecze rozgrywała na naszych halach, prawo złamane zostałoby zapewne jeszcze kilkukrotnie.
Polskiego Związek Piłki Siatkowej umywa ręce
Tak jak wspomnieliśmy zaraz po tym wydarzeniu wysłaliśmy m.in. do PZPS następujące pytania:
- Czy PZPS ma świadomość, że w trakcie ww. meczu została złamana polska ustawa hazardowa?
- Czy Związek Bułgarskiej Piłki Siatkowej kontaktował się z Państwem w sprawie reklamy bukmachera Efbet na koszulkach jej reprezentacji?
- Czy PZPS kontaktował się z Bułgarską Federacją w tej sprawie?
- Czy PZPS zamierza reagować, gdy znowu dojdzie do złamania polskiego prawa w trakcie Mistrzostw Świata w siatkówce?
Po kilku dniach otrzymaliśmy następujące oświadczenie od Rzecznika Prasowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Mariusza Szyszko:
Odpowiadając na Pana wiadomość, przesłaną pocztą elektroniczną do Polskiego Związku Piłki Siatkowej w dniu 31 sierpnia 2022 roku, w której zwraca się Pan o podjęcie interwencji w sprawie rozpowszechniania na koszulkach zawodników – członków reprezentacji Bułgarii – biorących udział w FIVB Mistrzostwach Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska Słowenia 2022, znaku towarowego spółki hazardowej EFBET, uprzejmie wyjaśniam, co następuje.
W pierwszej kolejności wskazać należy, iż Polski Związek Piłki Siatkowej nie ma żadnego wpływu na treści reklamowe, jakie poszczególne federacje krajowe umieszczają na strojach sportowych swoich reprezentacji narodowych, w których następnie zawodnicy rozgrywają mecze.
Kwestie związane z tzw. homologacją, czyli zatwierdzaniem treści reklamowych na strojach meczowych każdej z drużyn narodowych, szczegółowo regulują przepisy zredagowane i zatwierdzone przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (dalej: FIVB), dotyczące imprez sportowych, obowiązujące w sezonie 2022. Zgodnie z tym przepisami, w przypadku turniejów mistrzowskich, a do takich zaliczają się FIVB Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska Słowenia 2022, to FIVB, a nie PZPS jest podmiotem uprawnionym do autoryzacji treści reklamowych, użytych czy naniesionych na stroje poszczególnych reprezentacji narodowych, w których zawodnicy występują podczas imprezy sportowej. FIVB, jako federacja światowa, ma możliwość podjęcia ostatecznej, wiążącej konfederacje regionalne i federacje krajowe, decyzji. Szczegółowe regulacje opisujące proces autoryzacji, w żadnym przepisie nie wskazują na jakiekolwiek prerogatywy w tym zakresie federacji krajowej państwa, w którym rozgrywane są mistrzostwa świata. Tym samym PZPS nie może, z braku takiego uprawnienia, zakazać reprezentacji innego kraju wyjścia na boisko i rozegrania spotkania w strojach homologowanych przez CEV lub FIVB lub nakazać zmiany na stroje, które takiej autoryzacji nie uzyskały, bo występ w strojach, które nie zostały zaaprobowane przez konfederację europejską lub FIVB również stanowiłby naruszenie obowiązujących przepisów. Pozostają więc jedynie środki perswazji, jednak te nie zawsze przynoszą pożądany skutek. Skoro w Pana ocenie mogło dojść do naruszenia bezwzględnie obowiązujących przepisów ustawy o grach hazardowych, ewentualnego zawinienia należałoby doszukiwać się po stronie federacji bułgarskiej, nie zaś polskiej.
Mając powyższe na uwadze, PZPS nie posiada instrumentów, za pomocą których mógłby podjąć efektywną interwencję, skutkującą zaprzestaniem prezentacji na koszulkach zawodników reprezentacji Bułgarii znaku towarowego spółki EFBET.
Brak dobrej woli ze strony PZPS
Prawdą jest, że Polski Związek Piłki Siatkowej nie ma żadnego wpływu na treści reklamowe, jakie poszczególne federacje krajowe umieszczają na strojach sportowych swoich reprezentacji narodowych, w których następnie zawodnicy rozgrywają mecze. Zgadza się również to, że autoryzacją koszulek odnośnie do logotypów firm sponsorskich zajmuje się FIVB, do którego rzecz jasna także wysłaliśmy odpowiednie pytania. Do dziś nie doczekaliśmy się jednak odpowiedzi. Wszystko to jednak nie zmienia faktu, że PZPS, jak sam zresztą wspomniał, posiada możliwość użycia środków perswazji. Czy to uczynił? Zapytaliśmy mailowo 5 września br.
- Czy PZPS po otrzymaniu od nas informacji użył środków perswazji, by przekazać reprezentacji Bułgarii, że łamie polskie prawo?
- Czy PZPS podjął działania, by skontaktować się z FIVB, że autoryzując treści reklamowe na bułgarskich koszulkach, przyczynił się do złamania polskiego prawa?
- Czy jako PZPS wykazali Państwo jakiekolwiek działania, by nie dochodziło w naszym kraju do łamania lokalnego prawa?
Wczoraj (07.09.2022) otrzymaliśmy lakoniczną odpowiedź od PZPS: –W mojej ocenie poprzednia korespondencja wyczerpuje zagadnienia zawarte przez Pana w kolejnych pytaniach. Dodam tylko, że w zakresie naszego działania i kompetencji podejmujemy wszelkie kroki i prowadzimy działalność zgodnie z polskimi przepisami prawa.
PZPS beneficjentem ustawy o sporcie
Polski Związek Piłki Siatkowej co roku pobiera opłaty od bukmacherów za udostępnianie wyników sportowych. Według wiedzy i wyliczeń redakcji do Związku co roku wpływa kwota sięgająca 800 tysięcy złotych. Bukmacherzy podobnie jak w przypadku innych dyscyplin są zobligowani do uzyskiwania zgód od krajowych organizatorów rozrywek na wykorzystywanie i tak wszędzie dostępnych wyników. Jak pokazuje obecna sytuacja, związek mimo pobierania co roku blisko miliona złotych netto nie jest w stanie wykazać się dobrą wolą i zadziałania na rzecz swoich partnerów biznesowych.
***
W naszej ocenie korespondencja nie wyczerpuje zagadnienia, ponieważ PZPS przyznał niejako, że nie wykazał chociażby dobrej woli, by zakończyć proceder łamania polskiego prawa w trakcie rozgrywek rangi mistrzowskiej. Jako członek FIVB nie zaapelował przed, a także w trakcie, gdy już na pewno wiedział o problemie, władz światowej federacji. Brak dobrej woli ze strony PZPS dziwi nas tym bardziej, ponieważ Związek rokrocznie pobiera od legalnych bukmacherów opłatę za udostępnianie wyników sportowych. Według naszych informacji katowicki KAS po artykułach dotyczących naruszenia ustawy hazardowej wszczął postępowanie w tej sprawie. Będziemy Państwa informować na bieżąco o jego postępach.