Ogolna 25 kwietnia 2020

Gauselmann Group przygotowuje się do odmrażania działalności

Niemiecki rząd kilka tygodni temu zamroził gospodarkę z powodu pandemii koronawirua. Obecnie rozpoczął jednak proces odmrażania, a to oznacza, że wiele firm zaczęło przygotowywać się do powrotu. Jedną z nich jest niemiecki potentat hazardowy, Gauselmann Group.

Przypomnijmy, że w ubiegłym miesiącu Gauselmann zgodnie z zarządzeniami rządu zamknął wszystkie 700 swoich punktów na terenie Niemiec, a także dziesięć kasyn. W tym tygodniu niemiecki rząd złagodził część obostrzeń, co umożliwiło otworzenie małych sklepów, salonów samochodowych, a także sklepów rowerowych. Co prawda punkty bukmacherskie, czy kasyna nie mogą być jeszcze otworzone, ale Gauselmann uważa, że rokowania są optymistyczne i lokale związane z hazardem zostaną otworzone wcześniej niż początkowo zakładano. Stąd firma z branży rozrywkowej podjęła już pierwsze kroki mające na celu przygotowanie swoich lokali do ponownego funkcjonowania.

Już teraz możemy powiedzieć, że wszystkie nasze obiekty spełniają zasady bezpieczeństwa. Oznacza to, że gdy nasze miejsca zostaną ponownie otwarte, wraz z dodatkowymi  środkami dezynfekcji, możemy zagwarantować naszym gościom i pracownikom optymalną ochronę – powiedział członek zarządu Gauselmann, Dieter Kuhlmann.

Kryzys związany z pandemią koronawirusa dotknął również Gauselmann Group, ponieważ firma była zmuszona wysłać ponad 13 tysięcy pracowników na urlop, a członkowie zarządu i menedżerowie firm – około 60 osób – zgodzili się na rezygnację z 50% wynagrodzenia w trakcie przerwy od pracy. Oszczędności udało się wynegocjować także na poczet wynajmowanych lokali, ponieważ właściciele zgodzili się na obniżenie czynszu o 50% na okres zamknięcia.

Założyciel i dyrektor generalny Grupy Gauselmann, Paul Gauselmann, powiedział: – Podjęliśmy te krótkoterminowe decyzje w celu ochrony naszych pracowników. Biorąc pod uwagę wielkość firmy, jest to znaczne obciążenie, ale takie, które pozwoli nam przetrwać. 

Solidarność jest najwyższym priorytetem grupy Gauselmann. Obecnie koncentrujemy się na zachowaniu wszystkich 14 000 miejsc pracy. Chciałbym podkreślić również, że nasi pracownicy są oddani firmie od wielu lat i dekad, dlatego nie możemy ich porzucić w tych trudnych czasach. Mam świadomość, że to bardzo trudno zadanie, ponieważ obecnie nie mamy żadnych dochodów, ale to dla nas bardzo ważne – dodał Paul Gauselmann.