Loterie 12 lutego 2024

Katarzyna Zillmann: Totalizator Sportowy ukierunkował mnie dwutorowo

autor: Adrian Janiuk
Katarzyna Zillmann w rozmowie z Interplay.pl podsumowała m.in. wieloletnią współpracę z Totalizatorem Sportowym. – Totalizator Sportowy dał mi zaplecze i wsparcie finansowe, a do tego ukierunkował dwutorowo – powiedziała utytułowana polska wioślarka.

Adrian Janiuk, Interplay.pl: – Jak ważna jest dla pani współpraca z Totalizatorem Sportowym?

Katarzyna Zillmann: – Totalizator Sportowy wraz z marką LOTTO jest moim głównym partnerem nieprzerwanie od 2017 roku – w tych dobrych i gorszych momentach. Nasza wspólna przygoda trwa już siedem lat, czyli mogę powiedzieć, że wybiła szczęśliwa siódemka. Na wszelkich eventach organizowanych przez Totalizator Sportowy czuję się jak ryba w wodzie. Ostatnio miałam przyjemność wziąć udział w wydarzeniu „Dzień Gracza LOTTO”. Jak zawsze panowała kapitalna atmosfera, która sprawiła, że poczułam się naprawdę wyjątkowo.

– Od czego to zależy?

– Przede wszystkim od ludzi, którzy nas otaczają. Każde wydarzenie organizowane przez Totalizator Sportowy jest ciekawe, a jego uczestnicy przekazują dobrą energię, którą sama chętnie czerpię. Ja również staram się to robić.

– Kariera wielu sportowców, którzy współpracują z Totalizatorem Sportowym, po pewnym czasie bardzo często szła w górę. Tak też było w pani przypadku?

– Był to na pewno ważny, a wręcz przełomowy moment w mojej karierze sportowej. Dopiero zaczynałam swoją przygodę ze sportem seniorskim. Wtedy zaczęło się stuprocentowe postawienie na sport, czyli treningi w pełni profesjonalne i wyjazdy na zgrupowania, podczas których zaczęłam spędzać ponad 300 dni w roku poza domem. Nastąpiła pełna koncentracja na sport i wtedy też pojawił się Totalizator Sportowy, który dał mi zaplecze i wsparcie finansowe, a do tego ukierunkował mnie dwutorowo.

– Co ma pani na myśli?

– Mówiąc dwutorowość, mam na myśli to, że ludzie z Totalizatora Sportowego ukierunkowali mnie na to, że należy rozwijać się nie tylko jako atletka, ale także w kierunku medialnym. Wtedy dowiedziałam się, jak ważne jest pozycjonowanie się także w świecie medialnym, m.in. w social mediach. Bardzo mi to pomogło, choć oczywiście musiałam poświęcić na to czas po treningach. Musiałam nauczyć się, jak należy komunikować się w mediach społecznościowych, jak udzielać wywiadów i o czym pamiętać. Jestem z tego bardzo zadowolona, ponieważ rozwijam się nie tylko jako atletka, ale też jako człowiek.

– Dzięki filozofii wyznawanej przez Totalizator Sportowy, będzie pani przygotowana w dużej mierze na życie po zakończeniu kariery?

– Na pewno doskonale zdaję sobie sprawę, że nie można zamykać się na jeden tor – w tym przypadku na sport. W życiu wszystko może się przydarzyć, dlatego doskonale jest mieć alternatywę. Ta współpraca nauczyła mnie systematyczności odnośnie publikacji różnych postów związanych z naszą współpracą. Przede wszystkim nabrałam doświadczenia, jeśli chodzi o występy publiczne podczas eventów organizowanych przez Totalizator Sportowy. Wizyty np. w programach śniadaniowych stały się dla mnie normalnością.

– Wydarzenia organizowane przez Totalizator Sportowy sprawiają, że ma pani większą styczność z fanami.

– Tak i jest to bardzo wartościowe doświadczenie. Na eventach Totalizatora Sportowego jest możliwość z każdym porozmawiać. Poza tym wspólnie nagraliśmy kilka ciekawych klipów reklamowych. Było to kapitalne doświadczenie, gdyż jest to dla mnie coś zupełnie nowego i innego. Dzięki temu moja dyscyplina mocno wybrzmiała. Wioślarstwo staje się popularniejsze
i z pewnością jest w tym także wielka zasługa mojej współpracy z Totalizatorem Sportowym. Młodzi ludzie dostrzegają, że Totalizator Sportowy stawia nie tylko na najpopularniejsze dyscypliny na świecie, ale także na te mniej znane. Propagowanie wioślarstwa wśród młodzieży jest bardzo istotne. Z dumą zawsze wszystkim powtarzam, że Totalizator Sportowy jest moim głównym partnerem
i tak naprawdę od tego się wszystko zaczęło.

– Do kiedy jest pani związana współpracą z Totalizatorem Sportowym?

– Trwa ona od dużej imprezy do dużej imprezy, czyli w moim przypadku od igrzysk olimpijskich do kolejnych igrzysk. Czyli de facto odnawiamy ją co kilka lat, ale jest to doskonała forma współpracy. Trwa ona nie np. przez rok, tylko znacznie dłużej i daje to nam – osobom uprawiającym sport zawodowo – duży komfort pracy. Takie podejście świadczy także o tym, że Totalizator Sportowy po prostu w nas wierzy oprócz tego, że realnie nas wspiera.

fot. Pressfocus.pl

Dodaj komentarz