Makau przedłuża zamknięcie kasyn o kolejne pięć dni

Kasyna pozostaną zamknięte

Makau zmaga się ze wzrostem liczby zachorowań na COVID-19. W związku z tym specjalny region administracyjny Republiki Chińskiej zdecydował się na wprowadzenie lockdownu. Najpierw znacząco ograniczono działalność szkół, barów czy kin, a następnie zamknięcia doczekały się również kasyna. Pierwotnie ich działalność została zawieszona na tydzień, ale ze względu na to, iż w Makau zakażonych koronawirusem nie ubywa, władze zdecydowały się przedłużyć okres zamknięcia o kolejne pięć dni.

Nie jest to dobra wiadomość dla tamtejszej branży hazardowej, która jeszcze przed zamknięciem odnotowała znaczny spadek przychodów. Szacuje się, że w okresie lockdownu 41 kasyn odnotuje straty w wysokości miliarda dolarów. Z tego względu rząd Makau zdecydował się ruszyć z pomocą i przekazał firmom dotkniętym zamknięciem 1.24 miliarda dolarów.

Makau zmaga się z pandemią

Nadal nie odnotowano jednak znaczącego spadku liczby zachorowań i jeżeli w dalszym ciągu będzie ona utrzymywać się na obecnym poziomie, to możemy się spodziewać, że lockdown zostanie przedłużony. Póki co niewiele wskazuje na to, by sytuacja miała się szybko poprawić. Zamrożenie branży rozrywkowej i gastronomicznej, a także obostrzenia związane z przebywaniem na zewnątrz wciąż nie przyniosły pożądanych skutków.

Kilka kasyn Cotai pełni obecnie rolę punktów odbywania kwarantanny. Swoje lokale udostępniły także Studio City i Broadway Macau, dzięki czemu liczba pokoi, w których ulokowane mogą zostać osoby zakażone zwiększyła się o ponad tysiąc.

Sytuacja w Makau nie wygląda również zbyt obiecująco dla trzech spółek z Las Vegas posiadających udziały w regionie – Sands, Wynn Resorts i MGM Resorts. Jeszcze na niedawnym szczycie CNBC prezesi tych operatorów mówili o swojej wierze w odrodzenie rynku w Makau. Na odrodzenie i powrót do stanu przed pandemią póki co się jednak nie zanosi.