Ogolna 11 stycznia 2023

Spore zaległości niemieckiego regulatora w rozpatrywaniu wniosków licencyjnych

GGL, czyli niemiecki regulator gier hazardowych spodziewa się rozpatrzyć wszystkie zaległe wnioski licencyjne do końca 2023 roku. Wskazał jednak na wyzwania związane z przeglądami poszczególnych gier. Wiele z nich nie spełnia wymogów regulacyjnych.

Spore zaległości regulatora

Ronald Benter, kierujący nowym organem regulacyjnym, przedstawił aktualne informacje informacje na temat postępów Niemiec w rozwoju regulowanego rynku gier hazardowych. Przypomnijmy, że GGL przejął pełną odpowiedzialną za nadzór nad rynkiem gier hazardowych od 1 stycznia tego roku. Benter wyliczał konkretne liczby w przypadku wielu gałęzi branży rozrywkowej. I tak wśród wirtualnych automatów do gry i pokera online rozpatrzono niemal komplet z 78. otrzymanych wniosków.

Jednym z obszarów, w którym nadal trzeba pracować jest wydawanie zezwoleń na poszczególne gry. Lokalne prawo wymaga, by operatorzy przesyłali do regulatora opis każdej gry do jej przeglądu, przed zaoferowaniem jej graczom. W tym przypadku GGL ma spore zaległości. Urząd przejrzał i podjął decyzje tyko w około 600 z 3500. pojedynczych gier przesłanych do recenzji! To ledwie 1/6 całości. Benter broni się jednak, że jednym z istotnych powodów opóźnień jest fakt, że żadna z przesłanych gier nie spełnia wymagań określonych w niemieckim prawie.

Warto dodać, że w niektórych przypadkach chodzi o najprostsze wymagania, jak choćby o kwestie instrukcji… w konkretnym języku. Wspomniany Benter zachęcał jednak dostawców do przesyłania gier zgodnych z ustawami w celu przyspieszenia procesu.

Zakłady sportowe i wyścigi konne idą szybciej

Te dwie gałęzie branży są rozpatrywane szybciej. Większość wniosków została już rozpatrzona. Nadal jednak są poszczególne rodzaje zakładów, które regulator musi zweryfikować. – Naszym celem na rok 2023 w tym obszarze jest zakończenie wszystkich procedur wydawania zezwoleń gry i zakłady. Tym samym stworzenie atrakcyjnego legalnego rynku gier hazardowych – dodał.

Walka z nielegalnym hazardem

GGL wraz z 1 lipca 2022 przejęło odpowiedzialność za zwalczanie nielegalnego hazardu. Od tamtej pory zablokowało 1150 stron internetowych, z czego otworzyło około 150 spraw dotyczących nielegalnego hazardu. Drugie tyle dotyczy bezprawnego reklamowania hazardu. Wiele z nich jednak zostało szybko usuniętych, po kontakcie z regulatorem. Z drugiej strony GGL wszczęło ponad 60 procedur zakazu, a także złożyło 30 skarg karnych. Duża część z nich została zainicjowana przez urząd administracji państwowej Saksonii Anhalt.

Blokowanie adresów IP

Warto dodać, że zainicjowano sześć żądań blokowania adresów IP. Jednak strony internetowe, których dotyczy problem, nie zostały dotychczas zablokowane. Wszystko dlatego, że wnioski nadal są rozpatrywane przez sądy. Jeszcze w w grudniu ubiegłego roku dwa sądy administracyjne uznały jednak, że środek blokujący sieć jest dopuszczalny w postępowaniu przygotowawczym. – To pierwszy kamień milowy na drodze do sądowego potwierdzenia zablokowania sieci. Jasnym jest, że to jeszcze bardzo długa droga – powiedział Benjamin Schwanke, współpracownik Betnera w GGL. Jednocześnie dodał, że firmy mogą się odwoływać od tych decyzji.

Przegląd planowany na 2025 rok

GGL twierdzi, że jest zaangażowane w tworzenie atrakcyjnego legalnego rynku dla branży zakładów sportowych i gier online. Dzisiaj regulator zatrudnia już 75 pracowników, a na koniec 2023 roku spodziewa się przekroczyć setkę.

Kluczowym zadaniem GGL w najbliższych latach będzie jednak ocena sukcesu traktatu regulującego prawo hazardowe w Niemczech. Ocena zaplanowana jest na rok 2025. Warto dodać, że stowarzyszenie lobbuje również za utworzeniem specjalnej prokuratury w Halle. Jednak jej utworzenie należy do kompetencji federalnych ministerstw sprawiedliwości.

Dodaj komentarz