Włochy wprowadzają nowy podatek od gier hazardowych
Czym jest Decreto Rilancio?
Na mocy ustawy 34 we Włoszech został wprowadzony dekret zwany jako Decreto Rilancio, który określa listę potrzeb kraju. Obejmuje on przede wszystkim włoski fundusz zdrowia oraz wsparcie dla pracodawców, którzy ucierpieli z powodu pandemii koronawirusa. Ustaw weszła w życie w poprzednim tygodniu.
Zgodnie z ustawą Fundusz Rewitalizacji Krajowego Systemu Sportowego ustanowiony przez Ministerstwo Gospodarki i Finansów przekaże Ministerstwu Sportu odpowiednie środki w celu wsparcia i odbudowy sektora sportu zawodowego i amatorskiego w całym kraju. Pieniądze na ten cel zostaną wygenerowane z ww. podatku obrotowego 0,5% od zakładów sportowych w sieci online i retail. Operatorzy opłaty z tego tytułu będą musieli spłacać kwartalnie do końca 2021 roku.
Prawie 100 milionów euro w półtora roku
Włoskie Ministerstwo Gospodarki i Finansów szacuje, że z tytułu nowego podatku do 31 grudnia 2021 roku zbierze 90 milionów euro. Do końca 2020 roku ma to być 40 milionów euro, a w kolejnym roku pozostałe 50 milionów euro. Jeśli kwotę 90 milinów euro uda się zebrać wcześniej, dekret może zostać przedwcześnie zniesiony.
Oczywiście nałożenie nowego podatku na włoskich bukmacherów wiąże się dla nich z dużymi stratami. W ostatnim czasie obroty włoskich operatorów z powodu zawieszenia niemal wszystkich rozgrywek sportowych spadły o około 60% w marcu. Z kolei w kwietniu spadki wyniosły 72,7%.
„Nieodpowiedni podatek”
Włoskie stowarzyszenie operatorów Lega Operatori di Gioco su canale Online (LOGiCO) uważa, że nowy podatek jest nieodpowiedni z ekonomicznego oraz prawnego punktu widzenia. Zdaniem stowarzyszenia nowy podatek naruszył równość podatkową.
Prezes LOGiCO, Moreno Marasco, zwrócił uwagę, że 1% podatku od obrotu odpowiada 20% podatkowi dochodowemu brutto, co w połączeniu z istniejącym podatkiem GGR w wysokości 24% oznacza, że podatki płacone przez firmy bukmacherskie prawie się podwoją.
Marasco powiedział także, że sektor bukmacherski zawsze wspierał sport, a obecne działania rządu są niesprawiedliwe. Jego zdaniem najlepszą metodą na finansowanie sportu byłby sponsoring, który został zakazany od 1 stycznia 2019 roku.